Spodobal mi sie mezczyzna. Urzekl mnie jego urok osobisty

Znam go z widzenia od dawna. Ale dopiero od miesiaca wyczuwam napiecie miedzy nami. Nawiazalismy rozmowe o wspolnych zainteresowaniach. Zauwazylam ze jest szarmancki zna bon ton i stroi sie oraz gleboko spoglada mi w oczy. Sęk w tym ze jest swiezo po rozwodzie i nie wiem czy jest gotowy zaufac innej kobiecie oraz czy czuje cos do mnie. Jest troche niesmialy. Macie jakis pomysl jak go osmielic?

nie gap się tak na niego i szczuj tyłkiem

Kiedys odwiozl mnie do domu. Sprawil mi mily komplement. Wydaje sie taki cieply. I troskliwy. Bardzo mnie tym rozanielil. Chcialabym sprawic mu jakos przyjemnosc w taki subtelny sposob powoli sie zblizac lecz nie mam doswiadczenia w tych sprawach i nie bardzo wiem jak.

No co Ty. On taki nie jest..chyba. Moze patrzy tak na mnie ale zachowuje sie jak niesmialy. Zreszta ja tez jestem niesmiala