Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myslicie o takiej sytuacji? I kto powinien się pierwszy odezwać?

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj zakładałam taki sam temat, moze ktos pamieta, ale wykasowałam historie i gdzies mi sie zagubil w tematach. Jestem z związku, gdzie facet ostatnio okazywał mi mniej zainteresowania. Pomimo, ze ja sie w nim starałam. Ostatnie spotkanie też było takie sobie bo był miły, ale dość chłodny dla mnie. Więc uznałam, ze nie będę mu za bardzo nadskakiwać skoro on tak robi. Wczoraj miałam ważną rozmowę o pracę. Więc kiedy ostatnio sie spotkaliśmy, a bylo to we wtorek on powiedział, żebym dała znać jak mi poszło. Ale wczesniej ja miałam takie rozmowy to zawsze dopytywał, pisał od rana ,ze bedzie trzymał kciuki. Więc ja postanowiłam się nie odezwac i czekać na to czy on zaoyta jak mi poszło (pomimo, że powiedział ,żebym dała znać po rozmowie). I ... on tez sie nie odezwał. Ma mnie w nosie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio Ty dalej o tym? Napisz mu sms o treści " Hej rozmowa poszła..." ( bo nie napisałaś jak) i tyle. Czy facet zawsze ma za język ciągnąć? Spotykasz się z nim kilka miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu ma dość Twoich fochów, Księżniczko. Rób tak dalej, a zostaniesz sama i będziesz wypisywała tematy na forum jak Ci bardzo źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu ma dość Twoich fochów, Księżniczko. Rób tak dalej, a zostaniesz sama i będziesz wypisywała tematy na forum jak Ci bardzo źle xxx Dokładnie tak będzie, bo facet nerwowo nie wytrzyma z idiotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robiłam mu specjalnych fochów. Ale piszcie zupełnie obiektywnie co myslicie czy to ja zawalilam, ze mu nie napisałam jak mi poszlo choc obiecalam,czy raczej on, ze nie zapytal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże kochany Ty tak serio?????!!! Do znajomych też się pierwsza nie odzywasz??? Zwykły sms to dla Ciebie za dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekaj zaproszene na jego ślub też może dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to życzę mu szczęścia, ale może lepiej niech się nie chajta a poszuka kogoś kogo nie będzie zdradzał. Haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam do chłopaka na drugi dzień po naszym spotkaniu. Nie odpisał mi a raczej zignorowal mnie totalnie. Czekałam jeszcze miesiąc na wiadomość od niego, po miesiącu zmieniłam numer i jego też już nie chcę więcej widzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jakiej zdradzie tu mowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie robiłam mu specjalnych fochów. Ale piszcie zupełnie obiektywnie co myslicie czy to ja zawalilam, ze mu nie napisałam jak mi poszlo choc obiecalam,czy raczej on, ze nie zapytal" DZIEWCZYNO!! puknij się w głowę!!! Jak nie robiłaś specjalnych fochów?? A nie odzywanie się, bo Twoim zdaniem to on się powinien pierwszy odezwać to nie foch? Zlituj się, co chcesz ugrać w ten sposób? Wyobraź sobie, ze on jest tak samo sfochowany jak ty i teraz zakłada topic na kafe - "nie odezwę się, ponieważ powiedziała, ze napisze i nie napisała. Widać nie jestem dla niej aż tak ważny, żeby zdać mi relację z tej rozmowy" Rozumiesz teraz? Jak się dwoje uprze, że się nie odezwie to jest KONIEC. Tego chcesz? Jeśli tak to rób dalej jak robisz. I nie pisz, żeby pisać obiektywnie, bo ja obiektywnie właśnie piszę, tylko rozumiem, ze dla Ciebie obiektywnie byłoby gdybym napisała to, co chciałabyś przeczytać, a nie to co faktycznie jest obiektywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś do niego napisać, co ci szkodzi, najwyżej jak nie odpisze to bedziesz miała pewność ze nie powinnas juz pierwsza zagadywać bo on tego nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkodzi jej, bo korona jej z głowy spadnie hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu pewnie nie o koronę chodzi tylko że ktoś kogoś w huja robi. I o to tutaj chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie kto kogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak normalnie bym mu napisała jak mi poszło i w ogole, ale to dlatego, ze ostatnio sie jakos zdystansował pomyslalam, ze " a co , w sumie jesligo interesuje jak mi poszlo to powinien sie sam zapytac"- tylko, ze sie nie zapytal...Tylko nie wiem czy czekal na wiadomosc ode mnie, czy mial to gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego zakladacie ze to autorka jest winna? widac, ze jej zalezy i mysli czy czyms go nie urazila, wiec raczej to facet cos kreci. olewa ja bo moze ma juz jakas inna na oku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myśli czy go czymś uraziła tylko postanowiła się "zdystansować". On też się postanowił zdystansować i myśli: "jeśli jej zależy, żeby się tym ze mną podzielić, to się odezwie, a jak ma mnie gdzieś, to ja się pierwszy nie odezwę" hahhaha DWA OSŁY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja wlasnie nie wiem, czy on nie pisal jak mi poszlo bo czekal na wiadomosc ode mnie, czy mial to gdzies... Ale zakładam to drugie niestety bo co by mu szkodzilo zapytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu napisz mu i poczekaj czy odpisze. to nie jest trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz i się nie dowiesz :) Bo się nie zapytasz a on z tych samych powodów nie zadzwoni. A Tobie - co szkodzi zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym facetowi nie nadskakiwała, jak mu zależy to niech się stara i rozmawia normalnie jak nie to niech się nie odzywa wcale. Szkoda mi czasu i nerwów żeby koło faceta skakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet to facet. To nie jest tak, ze on nie pisze bo Ty mialas napisac. On nie pisze bo: 1. Wyczuwa, ze masz focha skoro sie nie oddzywasz i nie chcd znow afery. 2. Ma Cie gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tam forumowa desperatko? A co powiedzial, ze widzialas jego samochod na miescie podczas gdy niby on mial byc za granica? Pewnie jego zona prowadzila, bo przeciez zapomnialas dodoac, ze jestes tylko kochanka z ktora spotyka sie tylko na seks. o czym cie zreszta poinformowal na poczatju znajomosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koles olal cie, bo nie dorosl jeszcze, a jak to robi to cie nie szanuje, wiec olej tego gowniarza i znajdz innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×