Zakochana

Zakochałam sie w facecie niedostępnym, obojętnym, nieustepliwym. Wiem że mnie kocha? Wiecie jak z takim postępować?

obojetny i kocha? coś sie nie zgadza chyba

Tak. Wiem. Ja taki jestem. I tak tez kogos kocham.

a aby normalny jestes, bo takie cechy przy kochaniu to dziwna sprawa>?

To może podaj autorce co ma robic ?

Tak wlasnie. Jestem obojetny ale kocham

Nie jestem taki latwy ze mba trzeba najpierw chodzic 3 lata

a co jest powodem obojętności,czy zostałeś odrzucony>?

Nic. Po prostu nie jestem latwy.

21.09 a to chodz,kto broni?:D co ukochana chce odrazu do łozka?:D

to bądz sobie nie łatwy ale jak kochasz i nic nie robisz to rozumem nie grzeszysz, chcesz by to Ona odwaliła cała robotę? okropne,ma za toba latac? chore

Musze dziewczyne poznac, na spokojnie zaprzyjaznic sie, pospotykac sie, sprawdzic w roznych sytuacjach i dopiero mozemy gadac o czyms wiecej. Kocham dziewczyne platonicznie i musi tsk na razie byc. A jak sie okaze ze ona mnie tez i jestesmy kompatybilni to nie mam nic przeciwko malzenstwu. Ale nie na hurra i nie jestem wylewny ani kochliwy.

Zebys wiedziala ze chca od razu do lozka np po miesiacu albo po tygodniu a nawet tego samego wieczoru

a to dzięks za wyjasnienie teraz to co innego rozumiem, a juz się spotykasz chociaz?>?

21.16 to dlatego,że chcą Ciebie odrazu złapać i zmamić tym seksem,jestes przystojny pewnie?:)

Kocham ja platonicznie bo mysle ze mamy komplementarne osobowosci i daloby rade wytrzymac ze soba te 50 lat. Ale nie jestem tego absolutnie pewien bo za malo wiem i sa znaki zapytania. Dlatego daje na luz. Poznajemy sie rozmawiamy i moze to wygladac na obojetnosc bo jej nie ciagne do lozka ale tak nie jest. I mysle ze ona tez tak czuje. Ale czy czuje bluesa przekonamy sie. Moze sie myle...czas pokaze

Platoniczne uczucie a jesli się mylisz? moze lepiej pisz,że jakas wpadła Ci w oko,tak rozsądniej:)

Nie. Nie licze na to ze odwali robote lecz nie lubie kiecy ktos mi dyszy za plecami narzuca tempo dyryguje oczekuje wymaga i wywiera presje. Ty chyba tez nie? To daj zyc. Nie kazdy zakoch/uje sie na czas i robi wyscigi

Podobno jestem seksowny i sadza ze jestem w tym dobry.

Takie podobienstwo osobowości to nie byle co, to nawet rzadkość jest duże prawdopodobieństwo że Ona może czuć podobnie i miec podobne podejście do wielu spraw,powinno Wam byc dobrze ze sobą, pewnie też nie jest łatwa pod pewnym względem:)

To jest cos wiecej niz ze wpadla w oko. Jej towarzystwo mi sprawia przyjemnosc. Bardzo trudno mi sie powstrzymac zeby jej nie dotykac. Interesuje mnie to co ma do powiedzenia. Kiedys ktos o niej mowi to nadstawiam ucha. Kiedy ja widuje serce chce mi wyskoczyc i czasem drza mi dlonie. Zapominam o wszystkim. Tesknie gdy jej nie widze. I czuje ze swietnie caluje tak namietnie i ze jest mega zmyslowa i byloby nam cudownie

21.21 Widzę ze masz , poważne podejście do tych spraw. A kto by chciał by mu się ktoś narzucał,czy robił końskie zaloty ani to miłe ani mądre,pewnie kandydatka na tą Twoja dziewczynę jest pd tym względem taka jak Ty

Nigdy sie tak nie czulem ze gdyby podeszla do mnie i pocalowala mnie to dostalbym chyba zawalu. Ona tez jest powsciagliwa, jej charakter, to co mowi doprowadza mnie do szalenstwa i wyglad jest niesamowity jak grecka bogini. Ale nie powiem jej o tym bo wyszedlbym na miekka kluche

Moze tak czuc a moze sadzic ze jestem babiarzem no bo kawaler i sam to co moze robic jak dziewczyny zagaduja. Przeciez nie grywac w szachy. Gdybym znal jej mysli wiele by to ulatwilo.

noto trzymam kciuki za Ciebie tylko czasem okaz Jej jakies zainteresowanie by inny Jej nie odbił:) powodzenia:)

Hehe no to jak sama sie nie upilnuje to ja tym bardziej. Nie umiem zbytnio okazywac uczuc. Po prostu mam takie cos ze to siara.

Ze to jest jakis przejaw slabosci no nie wiem ale faceci nie okazuja za bardzo uczuc.

uczucia mozna zastąpić czynami, byc pomocnym,ofiarowac Jej swoj czas,pomagac w jakis sprawach,pamiętach o waznych datach o niedługo te Walentynki, może zaproś Ją gdzieś,lub coś daj na dowod sympatii

Dziękuję za odpowiedzi. U mnie to inaczej wygląda. Obserwuje mnie ciagle, znamy sie od dawna ale nie okarze uczuć. Mało tego mowi że jakbym wrazie odeszła to mam nie burzyć mu spokoju potem. O co chodzi?

Jestem pomocny,mam dla niej duzo czasu,pomagam jej jak moge, o datach nie bardzo pamietam bo to bzdety dla mnie przepraszam za brutalnosc a walentynki? Dzizaz no nie mow ze mam jej kupic jakies serce. Najchetniej zanioslbym ja do sypialni i pokazal jak bardzo zamiest gadac kocham