Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy £1100 funtów w Londynie to mało?

Polecane posty

Gość gość
idioto moje dziecko w tym roku konczy podstawowke i jest super fajne madre i ma super kolegow, z roznych kultur i krajow, fajne tolerancyjne dzieciaki, zero zawisci czy porownywania co kto ma itd jak w Polsce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz szczescie ze nie w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super fajne madre i bedzie jak islamscy terrorysci w uk :D chyba głupie jak but :D i jeszcze zasilki na bachora pobierasz złodziejko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze względu na dochody nie pobieram. zasiłki na dziecko są jak oboje rodzice zarabiają ponizej 25 tys funtow rocznie przy jendym dziecku. kto tak malo zarabia?? my mamy 43 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżu...u mnie w pracy trudno zarabiać mniej niż 26k. Aż wierzyć się nie chce, że niektórzy mają dzieci i zarabiają w dwójkę mniej niż 25k :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to uwierz! Dostają benefity i na wszystko im wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracac do plu gnojki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygłupy polaczkowe w uk kradna benefity bo na normalna prace w PL nie mieli szans ani ambicji. Beka z nich. Ja mam 8000zł w pl i zyje dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 19:49 A jaka to praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Benefitow nie da ukraść - jak spełniasz warunki to Ci się należą jak psu buda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bingol ma fantazje
gość wczoraj 8000PLN ma siłe nabywczą jak 4000PLN za granicą, bo oprócz podstaw ceny w PL są wyższe niż na zachodzie, więc przestań pitolić , w PL tylko kur/wa, złodziej i ksiądz dobrodziej żyją jak pączki w maśle, reszta biduje i uważa to za norme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bingol dostaje 8000groszy czyli 80zl kkeszonkowego od matki miesiecznie u ktorej gnije na garnuszku. I oczywiscie cala ta kaske przepija z kumplami cwelami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda bo wuefista jest team liderem czyli brygadzista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wczoraj 19:49 My - ja i mąż łącznie - jeszcze w 2014 mielismy dochód BRUTTO 23800 ... no ja pracowalam 25 godzin w tygodniu, mąż 20 ale on tez się uczył i miał kredyt studencki ktory jako dochod się zwykle nie liczy 9zależy, dla jakiej instytucji - dla HMRC nie, więc mielismy dodatek na dziecko mimo tego kredytu). kredytu mial na miesiąc jakos 560 fntow? mało to nie jest (zwłaszcza, że jak teraz spłaca ten kredyt, to jakos tylko 150/miesiąc). no ale mają wtedy te niecale 24k brutoo - podatku zabierali malutko - plus te 560 męza plus srednio 220 f/mies na dziecko, mielismy fajnie. ale nie wyobrażam sobie wrócić do takiego stanu rzeczy. od wiosny 2014 czyli blisko 4 lata duzo się pozmienialo najjpierw u meża po tem u mnie. pracuję obecnie od dwoch lat na caly etat mąż też. mamy łącznie dochód roczny brutto 47 tysięcy funtow. żadnych dodatkow na dziecko - aha musielismy oddac na raty prawie 4 tysiące zwrotu w 2015 i 2016. i nie wiem serio, jak teraz ludzie dają radę zyc z takim niskim dochodem, bo jednak ceny idą w górę. inna sprawa, że jak lepiej zarabaisz to wiedziesz inne życie, wskakujesz na lepszy poziom, kupujesz lepsze rzeczy (od żywności począwszy, przez ciuchy po lepsze hotele na wakacjach itd|). tak że ja cie rozumiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Anglii nie jest najtaniej. Nie starczy Ci na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś debilka chwali sie dodatkiem :D do roboty wez sie szmato a nie ciagniesz zasiłki na bachora itp, jak cie nie stac to było sie zabezpieczyc a nie okradasz innych podatnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:05 widac ze z czytaniem masz problem taki sam, jak z mysleniem, oj bidny ty ... przeczytaj jeszcze raz moja CALA wypowiedz, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W PL jest miodzio. I pelno rozrywek niedostepnych w uk. UK to sracz dla nadwiślańskich przygłupów którzy ledwo wiążą koniec z końcem i chlastaja sie wsrod ciapatych. Jak się cieszę że już tam nie mieszkam w tym muzułmanskim kalifacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bieda z nedza za £1100 w samym Londynie i ogolnie na poludniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@01:21 sektor naukowy. Jeszcze żadnego Polaka nie spotkałam w mojej pracy, trudno się tam dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś tak jak myślałam - odpisałeś NIE NA TEMAT :) ach, jakie to typowe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto i gdzie zarabia tylko tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie w supermarketach mają minimalną, nawet w takim M&S robiąc dużo godzin masz £900 na miesiąc. Kawiarnie, sklepy, restauracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W uk pracowalem w firmie gdzie bylo 15 ludzi i jeden kibel. W budynku nie bylo nawet normalnej kuchni. Do tego wszedzie byly dwa kurki w zlewie. W pl to nie do pomyslenia. Jak sie ciesze ze ucieklam z tego zacofanego kraju do pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla jednego malo dla drugiego ok, zalezy jakie masz oczekiwania do pracy, od zycia, czy pracuejsz tylko na siebie itp. Mozna rozpoczac od takiej kwoty ale wszytsko inwestowac w siebie, miesc jakis plan na rozwoj i juz po jakims czasie to zaprocentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś potwierdzam kolezanka ma tak samo, jak usłyszała ze we Wrocławiu mamy normalny catering z obiadami w pracy gdzie mozna zjesc cos ciepłego to az sie popłakala bo w anglii cos takiego to prawie niemozliwe. Powiedziala ze nie tego sie spodziewala w anglii i chce wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@13:33 To nie chodzi o to chodzi. Trzeba wziac pod uwage koszty utrzymania, a w Londynie to za sam pokoj trzeba zaplacic 600-700 funtow plus dojazdy, ktore tez sa drogie itd. Wychodzi na to, ze trzeba naprawde niezle kombinowac, zeby przezyc i nie glodowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@10:18 £900 w M&S? Nawet Lidl placi wiecej niz 7.50 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce pokoj 150 funtow, w londynie 1000 funtow. Są jeszcze jakies pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce pensja 1400zł na rękę a w Londynie 7000zł Dalej są jeszcze jakieś pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×