Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qwer1234

Nie wiem jak to naprawić :(

Polecane posty

Gość qwer1234

Hej. Jestem bardzo zagubiona. Poznałam we wrześniu chłopaka. Zostaliśmy tak jakby "parą". Przez moje jedno kłamstwo w grudniu straciłam go i zostaliśmy przyjaciółmi. Na początku było dobrze. Pisaliśmy całe dnie, ale od kilku dni tracę go. Chcę wszystko powoli naprawić, aby znów mi zaufał. Nie wiem co robić. Albo mi nie odpisuje albo odpisuje po paru godzinach byle co. Wiem, że nikogo nie poznał. Czuję się okropnie. Chciałabym go zobaczyć i porozmawiać o tym, co dalej, ale obecnie nie mam możliwości. Wiem też, że jeśli nie będę na to zwracać uwagi albo będę się czepiać to ta cała przyjaźń się skończy, a wtedy nie będzie szans na nic. Bardzo proszę o rady. Dziękuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo powazne to bylo klamstwo ? Czy on chcial zebyscie zostali przyjaciolmi czy to byla wspolna decyzja .?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwer1234
Trochę poważny. Nie chcę o tym mówić, żadna zdrada czy coś. Sama się przyznałam i wiedział, że żałowałam. Raczej wspólna. On zaczął o tej przyjaźni i spytał czy się zgadzam. Miałam nadzieję, że chce przez to dać mi do zrozumienia, że potrzebuje czasu na przemyślenie i poukładaniu sobie tego, ale sama już nie wiem co myśleć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to było za kłamtwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwer1234
To jest mało istotne. Nawet nie był na mnie za nie zły. Jak się dowiedział to mnie po prostu przytulił i nie zostawił samej. Zrozumiał czemu to zrobiłam. Tylko czemu teraz odrzuca nawet moją przyjaźń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie to kłastwo jest właśnie bardzo istotne.Wtedy dopiero można ocenić sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzialas ze masz chlopaka a nie mialas? To poczul sie glupio i juz ci nie wierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klamstwo moze byc istotne . Jezeli w miare powazne to zachowanie zrozumiale . Jezeli nie powazne to mogl byc pretekst do rozstania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee tam, kłamstwo to tylko pretekst. Po prostu przemyślał sprawę i chce pozostać tylko "przyjaciółmi". Wyjście jest jedno: jak najszybciej o nim zapomnieć, bo "przyjaźnienie" się z nim nic Ci nie da, prócz frustracji i całkowitego stracenia wiary w siebie. Zapomnij o nim i żyj. A przy okazji: nikogo więcej już nie oszukuj. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwer1234
Nie chcę rad o to jak go odzyskać tylko co zrobić żeby nie stracić jego przyjaźni? Minęło 2 miesiące i super się dogadywaliśmy. Nie umiem go już tak rozbawić jak wtedy, gdy byliśmy razem i nie umiem się tak otworzyć. Nawet ciężko nazwać to przyjaźnią. Po prostu piszemy, bo nie chcemy urwać kontaktu. Od rozstania tak jakby się zablokowałam i nie zamknęłam się w sobie. Teraz ciągle rozmawiamy albo o jego pracy albo o mojej szkole. Chyba ma tego dosyć. Chciałabym znowu się przed nim otworzyć, ale nie potrafię. Sama nie wiem czemu. Pogubiłam się w tym wszystkim. Rodzina mówi żebym dała sobie z nim spokój. Ale ja nie chcę. Już zostałam zraniona przez chłopaka z którym byłam parę lat. A on by mnie nie skrzywdził. Ma wspaniałe podejście do życia i jest dojrzały. Ja strzeliłam gafę i została mi ta niby "przyjaźń", którą też powoli tracę. Czuję się bezsilna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie rozumiesz. Nie będzie przyjaźni. Skoro nie może być miłości to nie będzie nic. Im prędzej do tego dojdziesz tym mniej się będziesz męczyć. Zakończ to i tyle. A nie staraj się "cokolwiek" uratować. Nie ma co ratować. Przyjaźnij się z kobietami, a nie żyw się złudzeniami. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:55 jak wyzej . Tam nie ma nawet przyjazni . Suchy wymuszony kontakt . Piszecie na sile , wymuszone sms-y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwer1234
Chyba muszę to przemyśleć. Straciłam go na własne życzenie i mam lekcje na przyszłość. Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Zawsze jest lżej jeśli się z kimś porozmawia, bo moja "przyjaciółka" uważa, że nikt od niej nie ma gorzej i nawet nie chce mnie słuchać. Tym bardziej jestem wdzięczna. Serdecznie dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×