spoliczkowanie

skorpiony to najgorszy znak

Potwierdzam

Zdarzyło mi się spoliczkować faceta po pijaku jak jeszcze byliśmy w luźnej relacji i opowiadał mi za dużo o innych kobietach i byłam okropnie zazdrosna. Później unikał mówienia o innych kiedy byłam pod wpływem.

haha, ale jakoś mocno go potraktowałaś?

a spoliczkowalam i zszokowana pamietam jak mu łeb odskoczył☺ale nalezalo sie c***jowi

no ale w sumie za co, każdy ma prawo do przeszłości seksualnej.

up

Nie chodziło o przeszłość seksualną. Byliśmy w trudnej sytuacji. Oboje zakochani w sobie, ale ja miałam kogoś, a on babiarz. Jak spotykaliśmy się to niby czysto po koleżeńsku, ale kręciliśmy ze sobą. Jak opowiadał mi o tym, że był na imprezie z inną i się całowali albo że zabrał jeszcze inną do kina, to mnie złość brała. Raz przemilczałam, drugi raz wytrzymałam, ale trzeci raz słuchając jego podbojów nie wytrzymałam i dałam mu w pysk. Byłam pod wpływem, więc nie panowałam za bardzo nad sobą. Właściwie uznał, że trochę za służył i nie będzie mi mówił o takich rzeczach, ale nie życzy sobie, żebym go biła.

haha i już więcej go nie biłaś?

up

hej;)

Nie, to się zdarzyło mi tak ze 2-3 razy aż zareagował i powiedział ostro, że nie będzie tego tolerował, bo dla niego szacunek jest na pierwszym miejscu. Dziś wiem, że to była jego taktyka, żeby mnie zdobyć w myśl zasady "jak się podoba innym, to musi być w nim coś wyjątkowego". Rzeczywiście to działa.

i żałujesz tego, że go "biłaś"?

Absolutnie nie. Uważam, że naprawdę zasłużył. Nie byliśmy razem, ale myślę, że nie powinien zawracać głowy kilku dziewczynom na raz. Poza tym pokazał, że ma jaja jak ostro skrytykował moje zachowanie i zyskał tym w moich oczach.

ode mnie dostał w morde mąż, bo kiedy się darł i robił awanture, prosiłam, aby był ciszej, bo sąsiedzi słyszą, nie zrobił tego, więc dostał w pape ode mnie z calej siły...ale coś zrozumial

21:24; widzę, ze potrafisz przywrócić męża do pionu:) 21:22: i nigdy nie byliście razem? myślałem, ze potem ze sobą byliście, skoro była taka chemia.

widzę, że moja dziewczyna to przy was anioł, bo nigdy nie dostałem od niej plaskacza. Jeszcze:)

swoją drogą zastanawiam się jaka byłaby reakcja, gdybym dostał plaskacza od swojej laski. Może by mnie to nawet...podnieciło. Nie wiem.

up

21:22: i tylko jemu jednemu dałaś z liścia, facetom, z którymi byłaś w związkach nie miałaś ochoty, potrzeby?

tak, wkurzyłam się bo się upił , nie reagował na prośby zeby już więcej nie pił i zaczął być złośliwy. No to z bezsilnej złości dałam mu w twarz 3 razy aż mu w uszach zadźwięczało. No oczywiście wstał i zapowiedział ze może mi oddac( trenuje MMA więc jakby się tak stało to mógłby mnie jednym ciosem zabic), ale nie stchórzyłam i sie wycofał.Od tej pory mam spokój, nawet bym powiedziała, ze go to pozytywnie zaskoczyło, ze się nie bałam

Była bardzo silna chemia i jakaś magia. Długo z tym walczyliśmy. Nawet zerwaliśmy całkowicie kontakt na ponad miesiąc, ale potem pękliśmy, bo tęsknota była nie do zniesienia. Potem długo jeszcze trwało zanim zdecydowaliśmy się na związek. Ja musiałam swoje życie wywrócić do góry nogami, on się musiał nawrócić na porządnego człowieka. Dziś jesteśmy razem i wiem, że lepiej nie mogłam trafić :)

21:50: to dobrze, że Ci nie oddał, jak trenuje mma. :) mogłabyś źle skończyć.

ja kiedyś miałam faceta, który prosił mnie zeby mu dac w twarz w trakcie seksu, mnie to nie kręci, ale jemu sie strasznie podobało.

21:52: czyli jednak jesteście razem. Z******ta historia, naprawdę.:)

21:52: i dałaś mu w twarz? raz czy to normalny teraz u was element w seksie?

21:50: to dobrze, że Ci nie oddał, jak trenuje mma. usmiech.gif mogłabyś źle skończyć. mogłabym, ale chyba wiedziałam ze mi nie odda mimo ze ostro na mnie ruszył i sie zatrzymał. I tak jak mówię, gdzieś mu zaimponowało to że nie stchórzyłam

21:52: ja też myślę, że mogłoby mnie podniecić, gdyby moja dała mi w twarz nawet nie w czasie seksu, ale np podczas jakichś ostrych pocałunków. Ale nigdy jej tego nie powiedziałem.

21.54 tak dałam, chociaż chwile wahania miałam, bo nie mam skłonności do przemocy fizycznej, to jednak trzeba sie przełamac. A rękę mam naprawdę ciężką. Podobało mu się i prosił powtórki. Teraz nie jesteśmy juz razem, ale to z innych powodów. W sumie nawet ciekawe doświadczenie

hmm, ja chyba też bym prosił o powtórki. Potem czułaś się już z tym normalnie, polubiłaś to?