pracując w barze

Rozmawiałem z koleżanką, która pracowała w barze. Mówiła, że zdarzało im się napluć komuś do drinka/piwa, wyżąć do niego gąbkę, którą myła bar itp. Robiły tak zwykle, jak ktoś je wk**wił, ale czasem też dla zabawy, gdy koleś był nierozgarnięty. Mocno mnie to zdziwiło. Spotkałyście się z podobnymi praktykami pracując w barach/pubach?

ilez razy jeszcze zalozysz ten temat?!

napisze ktoś?

już nigdy, to jest ostatni raz.

up q***a

najchetniej to bym szefowi napluła w twarz

20:32: dlaczego?

bo jestem c/h/u/j/em/

a gdzie pracujesz?

W wielu firmach robi się gorsze rzeczy.

20:39: co masz na myśli? nie przeraża cię opisane tu zachowanie?

Pracowałam w pizzerii. Normą było wycieranie sufitu albo podłogi plackiem ciasta albo wycieranie warzyw gąbką od naczyń lub szmatą od podłogi :D

nie bardzo rozumiem, jak to wycieranie podłogi czy sufitu plackiem?

jak nie chcesz tu, to mogę dać ci priva.

up

hello;)

popisze ktoś?

nie raz chciałam napluc ale kuuuuuuu wszedzie ch/u/j szef ma kamery

21:16: ale gdzie pracujesz?

już nigdzie, zwolniłam się od tego c/h/u/j/a

hmm a gdzie pracowałaś w takim razie? strasznie trudno się z tobą pisze.

Ze mną się dobrze pisze. Z Tobą jest coś nie tak. Po co zakładasz sto takich samych tematów? Po się tym interesujesz? Co Ci to da.

założyłem temat nie o tobie, więc jak chcesz, to ustosunkuj się do tematu.