Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie lubie jego matki...

Polecane posty

Gość gość
ale zobaczyć jak się przy tym rozładujesz :) jakie to rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupila mi kubek na urodziny... np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no:) to kubek jak nic możesz potraktować o podłogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze on nie zrozumie nic... co mam mu powiedzieć? Twoja matka jest głupia, niech sie zajmie soba, wiecznie pisze. A on powie "mi to nie przeszkadza, wiesz ze jest samotna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, że jego postawa odnośnie matki Cię w*****a. Machnij ten kubek o podłogę i powiedz, że chcesz kubek od niego, a nie od jego matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, a dwie gidziny pozniej matka napisze ze zrobila kupe, a on jej odpisze "fajnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wtedy rozprawisz się z resztą rzeczy od matki:) zresztą sama pisałaś, że to jakieś pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, tylko ona dalej bd pisała...od pocztku jej nie lubie i wiecznie mam o nią pretensje. Teraz on jest caly czas na "nie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zobaczysz jak sobie ulżysz niszcząc jego rzeczy:) nie masz ochoty tego zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 czy 3 razy dziennie to nie jest tak dużo.To tylko telefon.Nie nawiedza was ciagle i pewnie wcale.Kobieta ma zrezygnowac z dziecka bo się wyprowadzil? I tylko odzywac sie na swieta i urodziny?Twoj maz nie jest tylko dla ciebie .Ta kobieta go wychowywała i ma wieksze prawa od Ciebie.Nawet żoną nie jesteś.DIewczynko ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, jej rzeczy miało być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego ze wychowala? Jakie wieksze prawa? Hahahaha co Ty gadasz? Tez piszesz do syneczka bzdury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co myślisz o moim pomyśle wytłuczenia jej rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech napisze co pare dni cos konkretnego, ale bez przesady. Zdjecia sniegu, informacje o sasiadkch, dobranoc? Wieksze prawa? Jakby chcial to by mieszkal z nia, a mieszka ze mna. Znudzona stara baba, ktora zyje esemesami do synka i czeka az sie zobaczą. Brak mi slow, tyle glupich bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypadkiem wszystkiego sie pozbede. Czas dziala na moja korzysc. Usunelam jej rzeczy z mieszkania, poukladalam wszystko po swojemu, nie gotuje w mojej kuchni, jedziemy do niej co parę tygodni, czesto jade z nim. Mam ochotę jej napisac "odp*****l sie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia Dobra Rada Real
To Ty mieszkasz w jej mieszkaniu? Jesteście zaręczyn? Planujecie wspolna przyszłość? Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak przypadkiem, to trzeba zrobić przy facecie, żeby on to widział i rozładować się na tym, wyrzucić swoją frustrację i w****ienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to jego mieszkanie. Ale ba poczatku naszego wspolnego mieszkania wyjezdzalam czesto za granice, bo mialam taka prace. Ona wtedy czasem przyjezdzala, przyniosła sobie swoje rzeczy, kosmetyki, poukladala rozne rzeczy, kupila p*****ly do kuchni. Nie powiem, kikka p*****l mi sie przydało, ale poukladalam po swojemu, wywalilam jej kosmetyki, rzeczy, juz ma zakaz gotowania w kuchni. Jedziemy do niej coraz rzadziej. Zawsze cos wymyslam, ze potrzebuje jego pomocy itp. by odwlekac wizyty. Jak tam jedzie prosze by wrocil wieczorem, bo rano chce isc na zakupy itp. Ale ona pisze, glupia stara pipa. Mam 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ochote jej powiedziec, jak sie nia brzydze. Jak mam jej dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc chociaż wyżyj się na jej rzeczach, zrób w kuchni małą demolkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka demolka sprawi ze zrobie krok w tyl, a ja chce sprawic by ona nie pisala a on zrozumiał. Ostatnio powiedzialan "mowiles podobno mamie ze ma nie pisac z p*****lami" a on "no i nie pisze". Zaraz po tym, jak napisala dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie wytrzymała i jednak taką demolkę zrobiła. Nie korci Cię to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jesteś młodą pewnie fajną seksowną laską. A ona? Napisz co o niej myślisz. Tylko tak szczerze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, jestem fajna dziewczyna. Ladna, troskliwa, dbam o mojego faceta. Ale ta matka mnie rozwala. Wczoraj pisala o, sasiadce, on stwierdził ze starsze osoby tym zyja. Potem napisala dobranoc. On na to nic. I nie czytam jego wiadomosci, pytam.jego a on odpowiada. Powiedzialam mu czy mama codziennie pisze dobranoc a on ze co pare dni. Bo super. Glupia baba. Ona mu w ten sposob pokazuje "heej, pamietaj o mnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jestes kretynka i szkoda słów na ciebie. Ani z ciebie zona , ani członek rodziny , a aspiracje masz , ze ho ho. Dupą syna jestes , nikim więcej... a matka syna wykazuje bardzo duzo taktu i zrozumienia dla nowej sytuacji. Ty tego nie widzisz bo jak kazdy pustak tylko ja, ja , ja i niech koleś skacze wokół ciebie, bez jakichkolwiek swoich zainteresowan i znajomych. O rodzinie tez niech zapomni. Autoreczko, a ty odciełas sie od swojej matki ? Rządzisz sie w mieszkaniu, które nie jest twoje, pomieszkujesz tam tylko.. Ciesz ie, ze matka syna nie wpada tam na kawe i nie ma kluczy .. bo w sumie dlaczego nie ? Troche wiecej pokory autorko.. nie zdajesz sobie sprawy , ze masz az za dobrze z matka chłopaka.. Twoje pretensje o smsy, to najzwyklejsza głupota i zazdrośc jajników o druga , ważna kobiete w zyciu twojego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nikogo tak nie nie lubilam, jak jej... :( mam ochotę ja wysmiac, jak tam pojedziemy powiedzieć "przestan go meczyc, on pisze z Tobą bo ma poczucie obowiązku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popisałabyś na privie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty bredzisz? To nie zazdrosc a zażenowanie. Jestem narzeczoną, staramy sie o dziecko. Faktycznie, jestem nikim. Czemu mam dobrze z matka? Bo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, a Ty to ta od demolki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×