25 lat róznicy

Mam 26 lat a maz 51, jestesmy udanym i szczesliwym malzenstwem. Wbrew pozorom moj maz to zaden dziadek a przystojny i bardzo energiczny mezczyzna. Gdyby nie jego wiek to pewnie ten temat by nie powstal, bo nie byloby problemu. Mianowicie maz chce dziecko. Nie ukrywam, ze nie myslalam o macierzynstwie wlasnie ze wzgledu na jego wiek, a ja dzieci jakos nigdy miec nie chcialam. I teraz zaczynam sie zastanawiac czy moj maz na rodzicielstwo nie jest za stary? nie chce potem sie meczyc sama z dzieckiem. zdecydowalybyscie sie na dziecko na moim miejscu?

Nie jest za stary na ojca

tak myslisz ? ze nie jest to dobry pomysl?

po co brałas takiego starego dziada?

bo starsi sa dojrzali nie to co rowiesnicy

Młody zabije cię głupotą i nadmiarem testosteronu :D

ale zwiazek z takim starym tez nie ma sensu na dluzej

Witaj, ja mam 9 lat młodszą żonę , a jestem już dojrzalym facetem i uważam ,że 25 lat różnicy to dużo to bardzo dużo, ale to jest moje zdanie, ewentualne dziecko zdąży wychować .

myslisz ze zdazy wychowac?

Pewnie tak jeśli teraz ma 50 lat , a średnia życia mężczyzny to chyba ponad 70 lat.

jak wy mozecie dawac d**y takim starym!!!

Ja mam bardzo blizkiego znajomego ktory jest starszy o23 lata i czesto zastepuje meza bo maz bardzo czesto jest w delegacji sluzbowej jest to zwiazane z jego zawodem, bardzo czesto spotykam sie z nim, bardzo milo spedzam z nim wolny czas duzo wiecej od niego jako kobieta otrzymuje pomimo ze jest tyle starszy, dokladnie wie jak kobiecie dac to co potrzebuje,a do tego ma leprzy sprzet i swietnie pracuje swoim sprzetem duzo lepiej od meza

25 lat różnicy to na prawdę niewiele! nie ma się czym przejmować!