Judo dla kobiety

Jak myślicie czy Judo jest skuteczne w samoobronie? Czy przy dużym stopniu zaawansowania napastnik/mezczyzna ma duze szanse czy raczej Judo powinno pomoc w unicestwieniu

Przy odpowiednim treningu i umiejętnościach napastnik nie ma żadnych szans

Chyba jeszcze zalezy od siły napastnika. Przed jakimś lamusem się obroni - przed silnym, zdrowym mężczyzną to raczej wątpliwe. Zależy co laska chce osiągnąć

Krav maga lepsza.

Najlepiej zeby trenowala biegi bo ucieczka to jej jedyna szansa

Judo jest jedną z najlepszych sztuk walki dla kobiet, bo opiera się na technice, a nie sile. Jak kobieta jest dobra w tym to może rozłożyć na łopatki większość ewentualnych napastników.

Z doświadczenia wiem, że trenowanie tej sztuki walki podnosi pewność siebie, pozytywnie wpływa na sylwetkę, a po kilku latach sumiennych ćwiczeń będziesz w stanie szybko i skutecznie obalić napastnika.

jakoś nie słyszałem zeby znajomosc judo komukolwiek pomogła

Ale nikomu też nie zaszkodzi się trochę poruszać

świetna forma spędzania wolnego czasu dla każdego

Słyszałam kiedyś historie że podczas imprezy jakiś gość nachalnie zaczepial pewna dziewczyne ok.60-65 kg wagi miala brazowy pas podobno bez wiekszych klopotow mimo ze byl wiekszych gabarytow wytracila go zrownowagi przewalila i zalozyla tzw juji gatame (dzwignia na lokiec) to piwo trzymal w drugiej rece nie wiadomo czy cos mu nie uszkodzila. Ja mialam okazje jeszcze w szkole na studiach trenowac karate i aikido i mysle ze latwiej bylo by mi wlasnie uzyc dzwigni np nikkyo niz kopac sie z wiekszym przeciwnikiem

nikkyo?

musiałaś kiedy w ogóle się przed kimś bronić i wykorzystywać swoje umiejętności?

co za patologia

Przyłączam się do pytania - warto?

Trzeba zweryfikowac priorytety

Mysle ze warto ewentualnie bjj tam dziewczyny z niebieskim brazowym pasem masakruja swiezakow

tylko co jak na ulicy ktoś zaatakuje, obronię się?

nie

Możesz sobie ćwiczyć dla sportu w sensie ruchu, ale na większe efekty nie licz. Nie znam żadnej dziewczyny uprawiającej judo ani jakiekolwiek inne sztuki walki to to nie jest kobiece.

A to napisał gość który boi się silnych i niezależnych kobiet

jego kompleksy nakazują mu krytykować odważne dziewczyny

G..no prawda, ale skoro tak to ok. Ciekawe, czy któraś z "silnych i niezależych" kobiet odważyłaby wyzwać mnie na pojedynek. Obstawiam, że teraz nastąpi moment ciszy

A po co ma cię wyzywać na pojedynek ?? W samoobronie chodzi o element zaskoczenia glownie a nie walke 1 vs 1 po drugie w wyzej wsppmnianym bjj to czyms normalnym sa sparingi kobieta vs mezczyzna i roznie to wychodzi

to po co pisać, że jestem zakompleksiony i boję się silnych kobiet. Ci co tak twierdzą mieliby okazję się przekonać ze nie mam kompleksów ani powodow zeby bac sie takich kobiet

tchorze pisza głupoty bo napisac moga wszystko

takie bzdury piszesz, że mam nadzieję że ktoś skopie ci tyłek

up

Dla kobiety Krav Maga. Choćbyś miała 6 kyu, Hyin Ti, inny biały pas, to i tak się nie obronisz przed większym i silniejszym facetem. A Krav Maga pozwoli ci uciec. :-)

Nie mac kobitom w głowach ze jak na coś pójdzie to się obroni bo i tak się nie obroni a jak wmówisz jej ze jest inaczej to później możesz mieć ja na sumieniu