Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Był miły i pomocny, bo taki ma zawód

Polecane posty

Gość gość
ja bezibteresownie ale sfokusowalam sie na zarabianiu opcjach, nic tak nie poprawia humoru jak kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewne zawody wymagają szczególnego podejścia i nie od razu znaczy to coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie, nie, na bycie zwyczajnie miłym, żadna kobieta się nie nabierze. My kobiety mamy lepsze wyczucie mowy ciała i doskonale rozróżniamy życzliwość od flirtu i bycia miłym z podtekstem. To facet nabierze się na zwykły kobiecy uśmiech, i myśli że to zachęta do seksu ale nie kobieta. Jeśli facet jest miły, ale kobieta czuje w tym coś więcej, to znaczy że ten facet z nią flirtuje, albo że ma na nią ochotę i to się zwyczajnie czuje. A najczęściej chodzi takiemu o umilenie sobie czasu pracy, lub okazje do niezobowiazujacego zaliczenia. I młoda dziewczyna, może się na takie coś nabrać, myśląc że jemu zależy na czymś więcej, bo to wykracza poza zwykłą życzliwość. Ja kiedyś też się dałam nabrać :) Ale teraz jak widzę taką "zawodową życzliwość", to ja również staję się "oficjalnie życzliwa" ;) i mam z tego dobrą zabawę :D nie oczekując od niego niczego poza sprawą zawodową :) Natomiast oczekiwania delikwenta, gwałtownie rosną :P a ja się tylko w duchu śmieję, że kto mieczem wojuje od miecza ginie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jak można się bawić uczuciami młodej dziewczyny? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo faceci, często żonaci nie widzą w tym nic złego. A potem jeszcze taki zwali wszystko na dziewczynę, bo on był przecież tylko miły i pomocny :O Faceci często traktują kobiety jak zabawki niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale najbardziej to współczuję ich żonom :O Gdyby wiedziały co jeden z drugim wyrabia w pracy, to nie chciałabym być na miejscu tych żon :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o czym tu mowic facet chcial podbic ego i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy zawód, w którym przebywa się z ludźmi, wymaga, by być miłym, uśmiechniętym, otwartym, elokwentnym, może i nawet - kokieteryjnym. To już kwestia indywidualna, jak się do tego podejdzie. Nie każda kobieta będzie doszukiwała się flirtu lub innych emocji, ale zauważy bijącą sympatię i szczerość takiego pracownika. Mężczyźni, natomiast, zobaczą w takim pracowniku gościa, z którym można wymienić krótki żart, zapytać o pogodę w terenie lub wymienić na szybko jakąś pilną informację. Jeśli kobieta jest wstydliwa, nieśmiała, to albo wejdzie w nadinterpretację jego zachowania, albo - w ogóle go nie zauważy, bo tak będzie zestresowana, byleby odbyć spotkanie z tym pracownikiem, i koniec. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się rozmawiać z kimś, z jakiekolwiek firmy, kto "nadużyłby swojego czaru", że tak to nazwę. 99% pracowników, to sympatyczni, normalni, rzetelni mężczyźni. Nawet nie patrzę, czy mają obrączki na palcach, bo to ani nie czas, ani nie miejsce na tego typu "obserwacje". 1% bywa "problematycznych", ale cóż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźni to świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:10 Z własnego doświadczenia wiem, że ten procent "problematycznych" jest niestety dużo większy. Bycie uprzejmym, wesołym, uśmiechniętym jest bardzo ok. Żarty tez są w porządku, do momentu kiedy są na miejscu. Pewne zachowania i pewny rodzaj żartów, są w sytuacjach typowo zawodowych, po prostu niedopuszczalne. A niektóre wręcz podchodzą pod molestowanie, o czym niektórzy żartownisie zapewne nawet nie zdają sobie sprawy :) Zgadzam się że w większości, pracownicy są profesjonalni, a jak ktoś jest do tego miły i można z nim fajnie i na luzie pogadać, to tym lepiej, bo i wspolpraca sympatyczniejsza. Ale niestety wielu spotkałam takich, którzy nadużywali swojej pozycji etc. i pozwalali sobie na dużo za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co faceci przekraczaja granice uprzejmosci skoro nic wiecej nie moga zaoferowac ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:29 no właśnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie po co ? Też się pytam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro idę do mojego Alvaro. Niech się pieprzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i prześladował mnie przez X lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie chirurg... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyxni rzadko są mili z natury.Są mili albo za pieniadze albo jak chcą sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo policjant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało jest ludzi bezinteresownych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co on o Tobie myśli, co czuje, czy będziecie razem, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo ksiądz, zgaduj zgadula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×