Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obchodzicie dziś Walentynki czy Popielec?

Polecane posty

Gość gość

Bo jedno kłóci się z drugim. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walentynki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnego z tych świąt :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno i drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas walentynki nie są jakoś hucznie obchodzone więc jedno z drugim się nie gryzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Środa Popielcowa to tradycja katolicka i polska, a Walentynki to jakieś święto adoptowane z krajów anglosaskich. Widać głupie Polki wolą jak zwykle takie bzdury, tak samo jak Halloween.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ateistką. Popielec, to żadna atrakcja, a Walentynki może i komercja i marketing, ale pretekst do fajnego spędzenia czasu z drugą połówką, prezentów. Wybór oczywisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie potrzebujemy Walentynek zeby fajnie spedzac ze soba czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popielec jest raz w roku, a Walentynki powinno się obchodzić codziennie. Przynajmniej - w normalnych, szanujących się związkach, gdzie nie potrzeba serduszek, misiów, czy czekoladek, by pokazać, jak mocno się kocha. Walentynki zawsze mnie śmieszyły, nawet, kiedy byłam w każdym ze swoich związków. A jeśli o Popielec chodzi, to, mimo, iż nie jestem nadgorliwie wierząca, jest to, dla mnie, dzień wyciszenia, pomyślenia, zadumy. Fakt, w tym roku kalendarze ciekawie się "współgrały", ale każdy może wybrać, co chce świętować, bo jedno wyklucza drugie, moim zdaniem. Może jest jeden wspólny aspekt: miłość (ta walentynkowa i Jezusa do ludzi), ale to już temat na głębszą polemikę. Nie obchodzę Święta Zakochanych, ale jakoś samą Środą Popielcową też nie żyję. By wejść w okres postu, jeśli ktoś jest wierzący, będzie się miało na to czas do 1 kwietnia. Walentynki terminu mieć nie powinny. Co za sens, by jednego dnia obdarowywać się misiami i kolacjami, a drugiego - zapominać, w gonitwie dnia codziennego, o istnieniu osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś 9.16 Ktoś kto nie obchodzi świąt katolickich jest od razu "głupią Polką"? To jest jakiś przymus ich obchodzenia? Śmieszna jesteś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popielcowej nie obchodze, juz od kilkunastu lat. Walentynek tez nie bede, kochanka brak, maz nie zasluzyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że ktoś nie chce tego obchodzić, ale śmieszą mnie właśnie takie banały, że walentynki to są codziennie.. Otóż nie. Codziennie to jest proza życia i żeby nie wiem jak udany związek, to codziennie nie dostajesz kwiatów. Nawet taka uroczysta kolacja na spokojnie z winem, to tak max 2x na tydzień się udaje wpleść w życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież można to pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego jedno kłóci się z drugim? Walentynki nie podlegają chyba na tym żeby się najeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:16 co z ciebie za katoliczka jeżeli obrazasz drugie człowieka??? W kościele w pierwszej ławce a poza kościołem językiem strzelasz... Brawo ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walentynki to symbol... Piękne święto... Dzień matki też i co nie obchodzicie?? No nie powinnyscie bo mamę trzeba kochać cały rok a nie tylko jednego dnia w roku. Odkąd pamiętam na walentynki dostałam czekoladki i kartki od babci dziadka mamy i taty teraz również od męża. To jest święto miłości nie chodzi w nim o prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obchodze ani jednego, ani drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W nosie mam katolickie święta, ale komercyjne w sumie też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walentynki mam na co dzień, nie potrzebuje do tego jakiegoś "święta". A popielec? nawet nie wiedziałam że dziś jest, jakos nie specjalnie sie tym interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani jednego ani drugiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to jest popielec? Powiem szczerze, do 18rz chodziłam na religię, do 18 rodzice mnie siłą ciągnęli co niedziele do kościoła, mam wszystkie sakramenty i nie wiem. Szczerze, mam 32 nie chodzę do kościoła i pomimo tak długiej edukacji nie wiem co do popielec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co Walentynki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×