Umawialiscię się kiedyś z kimś na sile

Niemniej jednak, mimo tych 24 lat, zajme sie wylacznie soba i swoim rozwojem. Nie bede juz myslec o milosci, bo nawet, jak spotkam ja za 10 lat, jak Pani ktora sie powyzej wypowiadala, to to jest kupa czasu. To juz lepiej nie spotykac w ogole, niz tak pozno :)

E tam 34 lata to też młody wiek. Zobaczysz jak tyle będziesz miała. Moje prawie wszystkie kolezanki powychodzily za mąż i urodziły dzieci tak po 32 roku życia. Ostatnia urodziła jak miała 38 lat. Ale rób jak chcesz. Pewnie, hobby, pasja to dobre kierunki, ważne by być otwartym , ciekawym świata i nie dać się kompleksom.

Wlasnie, tez tak uwazam. Najgorzej jest szukac desperacko, na sile faceta. On sie ma przypaletac przypadkowo, a nie byc efektem codziennych, wielogodzinnych poszukiwan, bo tak, to mozna sobie tylko klopotow narobic :) a niektorzy calymi dniami siedza na portalach rozmaitych i szukaja.

Autorka zapewne jest pasztetem, ale co oczywiste, nie podobaja sie jej faceci pasztety, a tylko tacy na nia leca. No i mamy problem. Kobiety maja latwiej, bo moze wygladac niewyjsciowo, ale jak ma biust albo nogi, czy fajny tylek, to juz ma wianuszek chetnych. Mam wrazenie, ze autorka ma tylko okulary i wymagania, wiec widze to slabo.

A twoja kobieta gościu wyżej jak wygląda? Pasztet czy misska? ???

Jak można się z kimś umawiać "na siłę"? Musiałoby mi brakować piątej klepki.

Ja się kiedyś umówiłem na siłę, ale na trzy, cztery spotkania. Dziewczyna była zupełnie nie w moim typie, wręcz odpychająco dla mnie brzydka. Ale ponieważ mieliśmy razem po drodze do domu po imprezie w weekendy, to tak jej czasem towarzyszyłem. Okazała się być miłą osobą, o wspólnych zainteresowaniach. Po kilku spotkaniach przyzwyczaiłem się do niej, polubiłem, a po dwóch miesiącach już się zakochałem. A w łóżku też ją do dzisiaj wspominam. Także czasem warto poświęcić trochę czasu, żeby poznać kogoś.

02:42 niestety, podobnie zmuszalam sie do pewnego chlopaka, a w zasadzie chcialam dac tej znajomosci jedna, druga, trzecia szanse, jednak (patrzac z perspektywy czasu-na szczescie) nie przetrwalo to proby. Zazwyczaj tak jest, ze zmuszanie sie nie prowadzi do niczego dobrego, a czasem sie jakies uczucie z tego wykluje, choc to, rzadziej.