Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niuniakol

Potrzebuje pomocy

Polecane posty

Dziewczyny mam problem.. postawcie się w mojej sytuacji i powiedzcie co byście zrobiły.. mam 18 lat a mój były chłopak 20, mieszamy od sb 6km, ale on studiuje w rzeszowie i dzieli na 120km.. Byłam z moim chłopakiem 2 lata i 5 miesięcy, stwierdziliśmy że zerwiemy ponieważ się nie dogadywaliśmy i wgl zaczął mnie okłamywać i straciłam do niego zaufanie.. problem tkwi w tym , ze wczoraj sie spotkaliśmy żeby sb pogadać, no i wszystko wróciło, wgl jak gadaliśmy wcześniej przez fb to stwierdziliśmy ze tęsknimy za sobą i ze coś do sb jeszcze czujemy.. wczoraj jak odwoził mnie pod dom mówił ze źle się czuje i ze chce jechać do domu, wiec zgodziłam się bez problemu.. ale czułam ze on coś kręci.. no i okłamał mnie.. jeszcze jak pisałam do niego to mówił mi ze z mama rozmawiał dlatego nie odbierał a teraz lezy.. i pojechałam z kumpela sprawdzić w jego ulubione miejsce czy go tam nie ma... no i okazało się ze jarał sb zioło z kumplami.. a mi mówił ze idzie spać.. ale oczywiście on mnie nie widział ze ja tam byłam, i jak wróciłam do domu poszłam spać i napisałam do niego z rana ze wiem ze mnie okłamał, i tak jakby chciałam mu dać szanse do tego aby sam się przyznał ale on zamiast się przyznać to się wypierał tego.. problem jest taki ze ja wiem ze ja dalej coś do niego czuje ale nie potrafię mu na nowo zaufać.. jeszcze ze on studiuje 120 km stad i boje się.. kiedyś mu ufałam ale zebaał to jak poszedł do rzeszowa.. zaczął mnie okłamywać i ch*j.. próbowałam z innym facetem ale nie umiem jakoś.. ciągle mi się były przypomina, albo jak przejeżdżam kolo jego wioski to mi się przypomina on.. albo jak słucham piosenek które razem słuchaliśmy to tez mi się przypomina.. nawet nie wyrzuciłam misia od niego tylko lezy ciągle na łóżku ze mną.. dziewczyny pomocy.. co byście zrobiły na moim miejscu? lepiej zapomnieć czy starać się to odbudować bo naprawdę dużo nas łączy?? i jeszcze dzisiaj wyslal mi kwiaty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Nic z tego nie bedzie, sorry za szczerosc. Poczekaj i sie sama przekonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inny_punkt_widzenia
Szczerze? Gdybym była na Twoim miejscu, pomyślałabym: Nie ma sensu tego ciągnąć! Także wszystko zależy od Ciebie. "Syndrom pozwiązkowy"(wszystkie dziwne rzeczy, które odczuwasz) przejdzie z czasem. Daj go sobie (czas!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleś cie oszukuje, kłamie, a ty się zastanawiasz czy mu ufać czy nie ufać i czy z nim być? Pewnie wcześniej też cie oszukiwał, tyle że o większości nawet nie wiedziałaś. Niech se oszukuje inna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×