Czy trzeba siw golic na wizyte u gina na zero

Ja golę się na zero i na co dzień i do gina. Gin Nigdy nie zwrócił mi uwagi, że nie mam się golić, a nawet gdyby zwrócił, to i tak bym się goliła.

A chodzisz prywatnie?

Prywatnie chodze, serio pytam

Tu autorka.Pytam powaznie, bo nie lubie sie golic, a ubzduralam sobie slusznie lub nie ze powinnam i gole sie do ginekologa. Jestem ciekawa czy sa mlode kobiety które tego nie robia.

Trochę wstyd pójść do lekarza z fryzurą całkiem na zero. Czułabym się jak mała dziewczynka... :D Ja trochę podgalam, ale nie całkiem na łyso, głupio to wygląda moim zdaniem. A jeszcze nieraz krostki po goleniu, masakra :D

Bo to sie wydaje byc higieniczne :P ale wlasnie jest krepujace, bo to jak u dziewczynki :P czulabym sie, jakby mi czegos nie brakowalo. Ale latem, do stroju kapielowego uznaje golenie tylko na zero :)

Jakby czegos brakowalo

A chodzicie do facetow ginow czy kobiet?

Ja do faceta. Nigdy nie czulam sie tak fatalnie jak u kobiety. Trafilam na jakas lesbijke chyba ,bo przy zadnym mezczyznie nie czulam sie i nie bylam tak badana. Nie wejde w szczegoly. A wracajac do fryzury, myslalam ze to wymog aby sie golic na zero. Serio.

Aha bo ja sie faceta strasznie wstydze, generalnie faceci maja duzo wiecej pozytywnych opinii, niz kobiety, paradoksalnie, bo powinni oni zawstydzac... juz nieraz slyszalam, ze kobiety sa niedelikatne

Akurat ta pani ginekolog byla mega delikatna ale zawstydzala mnie tak jak zaden facet .Mialam traume kika mc.Teraz chodze do bardzo kulturalnego lekarza. Czuje sie jak u lekarza , wstydze sie , bo zawsze sie wstydze, ale on w zaden sposob nie zachowuje sie niewłaściwie. Nawet przymilnie sie nie usmiecha, powaga, klasa, dyskrecja, szacunek, kontakt wzrokowy dyskretny, czuje sie pacjentka a nie obiektem.

a ja uwzam ze ginekologami zostaja mizogini , bo takie mam doswiadczenia , niedelikatnosc , brutalnosc, zero poszanowania intymnosci , 17 lat mialam traume , teraz chodze jak musze , raz na 5 lat moze , zawsze do kobiety

Aha, no to zalezy rzeczywiscie.

Ja się nigdy nie goliłam (tylko pachwiny ). I tak jestem młoda. Ja nie wiem co wam się ubzdurało, że do gina trzeba się golić. Rozumiem, że któraś robi to na codzień, ale żeby specjalnie do gina? A co jego obchodzi wasza fryzura? W badaniu to niczemu nie przeszkadza. Nie słyszałam też by ginekolog kiedykolwiek skomentował, że kobieta ma być ogolona. Natomiast wielokrotnie, żeby się właśnie nie golić, bo pozbawia się naturalnej bariery ochronnej.

Popieram ja tez sie nie gole i mowi ze wkoncu jakas kobieta,ze przychodza wydepilowane a porno tu nie krecimy

A ja se nie gole bo moj gin mowi,ze czuje sie jak pedofil jak na zero,ale my uprawiamy sex

23.39 -miła i delikatna a zarazem zawsytydzała ? to co ona robiła -jakieś dziwne/niestosowne uwagi ? umówić sie chciała czy co ? Bo trudno zrozumieć o co Ci chodzi... 23.48 co do mizoginów -owszem lecz nie do końca, po prostu to cynicznie dranie z kompleksem nadczłowieka. Do tego masa jest z rodzin lekarskich ,od dziecka pompowanych przeświadczeniem że są " lepszą kastą " dodaj pazernych chorobliwie na $ bo to popłatna specjalność plus pewien % erotomanów i masz skąd tylu złych ginekologów .

Naprawde sie spotykacie z takimi oblesnymi uwagami?? Masakra, ja pewnie na taka uwage nie umialabym odszczeknac, tylko sie zarumienila i zrobila glupia mine:/ bo przeciez w pewnym sensie jestem od tego czlowieka zalezna, bo mnie bada itp. Taki rzeczowy i powsciagliwy lekarz to skarb

Do 12:24 Byla mila delikatna, komentowala moje jasne tkanki, mowila ze blondynki takie jasniutkie, zbadala mi piersi gdy lezalam okrakiem. Nikt nigdy tak mi piersi nie badal. Zawsze ubrana bylam od pasa w dol. No i jak szukalam parawanu to uslyszalam ze po co i tak mnie zaraz cala zobaczy, a jak sie ubieralam na jej oczach zawstydzona to rzucila ze jedna szlufke w spodniach ominelam zakladajac pasek..

Z reguły ambaras i to okropny to jest przy lekarzu-facecie. Ale z historii pani z 14.49- Hm..fakt, może i lesbijka.Te uwagi o ubraniu to takie skracanie dystansu .Ciekawe czy wyglądała typowo kobieco czy jakoś się wyróżniała ubiorem (no,w gabinecie to fartuch maskuje) fryzurą czy biżuterią . One mają swój specyficzny kod, nie wszystkie wprawdzie .

15:30 Ta ginekolozka wyglada na babochlopa. Stara juz, na pewno jest świetnym lekarzem, znajoma do niej chodzi i nie zaczepia jej w ten sposob, moze akurat jestem w jeje typie, w kazdym razie juz drugi raz nie pojde.

A jaki kod maja lesbijki, bo moze nieswiadomie daje sygnaly bo to juz czwarta lesbijka mnie zaczepiala w ciagu kilku lat co prawda, ale widocznie musze jakos sie podobac takim kobietom. Ja jestem zdecydowanie hetero, nie wiem dlaczego lesby mnie zaczepialy.