Z córką do ginekologa nie mam z kim jej zostawić w domu

W piątek mamy z córką 7 letnia wizytę u ortodonty na 10.30 Ja mam wizyte o 12 u ginekologa jestem w ciąży 27 tyg. Byłam pewna że mąż dostanie wolne a tu niestety nie. Do ortodonty musze iść bo czekałam na wizytę miesiąc i to na prywatną do gin musze bo zwolnienie. Wiec pomyślałam że na czas badania córka zostanie w poczekalni z telefonem i jak gin będzie robił mi usg to ja zawołam? Córka jest szczęśliwa ze będzie mogła zobaczyć brata. Ale czy to na pewno dobry pomysł? Raz do gabinetu weszło troje dzieci i mąż. :) najmniejszy chłopiec miał ze 3 lata

Do roboty a nie zwolnienia na ciaze wyludzac! Wy te dzieciaki robicie po to zevy nie pracowac

Myślę że na spokojnie ogarniesz tak jak napisałaś, zawsze możesz spytać czy mała może poczekać chwilę u położnej :-)

Ja kiedyś poszłam do ginekologa z 3 latka ;) dałam jej telefon ,bajka świnka peppa i siedziała jak zahipnotyzowana.

Ja również zabrałam 2 latka. Przed wizyta okazało się ze opiekunka ma jelitowke. Dla lekarza to nie jest problem przecież :-)

Idz spokojnie i zrob tak jak mowisz

7 latka to nie małe dziecko. Każesz jej siedzieć w poczekalni i tyle.

Całą ciążę chodziłam w towarzystwie córeczki do ginekologa :) Jak urodziłam miała 2 lata i 3 miesiące, więc malutka była w czasie tych wizyt. Po prostu nie miałam jej z kim zostawiać. Ostatnio też byłam z 2 letnim synkiem u ginekologa. Wszystko zależy od lekarza, w zwykłej przychodni by to może nie przeszło, ale w prywatnych spokojnie... Dobrze robisz Autorko, zawołaj ją jak będzie czas na USG.

zaraz to prowo ? mamcia zawoła córcię jak pan gin będzie jej robił "dowcipne" USG ?