Wychowawczy bez pieniędzy

Płacenie pensji przez 3 lata, to trochę duża pomoc. Pomoc to byłoby dopłacanie do żłobka, przedszkola, itp.

14:17 Ale dlaczego OCZEKUJESZ od kogoś pomocy? Bo co? Bo urodziłaś dziecko? Ja też i ostatnie co by mi przyszło do głowy to oglądanie się na pomoc zamiast pomyślenie ZAWCZASU. To że inni są pasożytami społecznymi to ty też chcesz być?

a więc biedaczki nie powinny mieć dzieci Czyli cała Polska powinna zaprzestać się mnożyć Bo jak widać Polacy są biedni UMYSŁOWO i ja mimo że nie mam dzieci uważam właśnie że powinno się wspierać matki :-p z moich podatków wolę płacić na nie niż na więzienia gdzie pełno pedofili i s**********w , albo dzieci obcokrajowców czekające na socjal JUŻ WOLĘ NASZE POLSKIE DZIECI :-p

a skoro autorka założyła taki temat to znaczy że dochody jej i konkubenta przekroczyły wszystkie kryteria więc w czym problem stać cię na dziecko po co jęczysz a jak ci mało to zrób drugie i wychowuj TYLKO NIEPEŁNOSPRYTNE INACZEJ PISZA NAKLEPIE DZIECI I SIEDZI I PACHNIE BO NIE ZDAJE SOBIE SPRAWY ILE TO PRACY

matka matce wilkiem. To ze niektore z Was maja super prace i posady i niepotrzebujecie pomocy to ok, ale nie wolalybyscie wesprzec matki ktorej sie nie przelewa a pracuje za najnizsza krajowa od tej ktora rodzi dzieci zeby miec z nich utrzymanie i nic nie robi?

Kiedyś faktycznie z macierzyństwa można było sobie zrobić zarobek. Widać że niektórym tęskno tu za PRL-em. Nie stać mnie na żłobek, nianię, darmowej babci nie ma, mąż za słabo zarabia... Ale co tam, niech inni się martwią za mnie, dajcie mi zapomogi i świadczenia bo mam dziecko, hahahaha

14:23 Zauważ, że te co im się nie przelewa chciałyby kasę za siedzenie z dzieckiem w domu, nie powrót do pracy. Wsparcie to więcej żłobków, ulgi podatkowe itp. Takie myślenie: nie stać mnie na siedzenie w domu, do pracy nie chce, dajcie mi kasę żeby było tak jak ja chcę..

Ja uważam, że matkom należy się pomoc, ale nie w takiej formie jak oczekuje autorka. Mam na myśli dopłacanie do niani, żłobka, itp.

14:28 Wreszcie jedna normalna :D

to nie wiedziałaś o tym, że nie dostaniesz? Ja wiedziałam i sobie dorabiam na wychowawczym, może nie dużo, ale ok. 1600- 1800zł na miesiąc mam. Uczę języka obcego.

te co najwiecej pyszczą o pasożytach, same na bank nie pracują, tylko robią sobie kolejne dzieci i żyją za 500+

a ja np jestem przeciwna 500+, tego nie powinno w ogóle być, w zamian za to państwo powinno matkom płacić do 3 roku życia dzicka, to by było na pewno bardziej sprawiedliwe i normalne, a tak dziecioroby robią sobie kolejne dzieci i nie pracują.

14:31 Tak to robią chyba niedorobione Karyny ....

14.27 Bo ja nie mam serca, żeby zostawić maleńkie dziecko. Nie po to je urodziłam.

nie powiedzialabym ze sa niedorobione raczej sprytne i wiedza jak kombinowac.

14:32 A ta znowu.... Nie stać cię na siedzenie w domu, to idź do pracy a nie tylko marudzisz jak ci źle

ja z mężem pracuję w korpo i zarabiamy obydwoje po 5 tyś na rękę, czyli razem mamy 10tyś miesięcznie, a i tak uważam, że 500 + to poroniony pomysł, w zamian za to powinno się matkom dopłacać aby siedziały z dzieckiem do 3 roku życia. Nazwijcie mnie teraz pasożytem społecznym wredne jędze, aż dziw bierze, że takie zjadliwe osoby są matkami.

To też by sobie patologia robiła dzieci, skoro pensja byłaby przez 3 lata.

ale po 3 latach czyli dośc szybko by sie skonczyla, a dziecko by zostało. powiedz mi ze teraz jest z***biscie, patologia sobie robi kolejne dzieci, bo bedzie miec placone do 18 roku zycia!! znam takie przypadki.

14.32 Tak samo myślę, powinni dawać na każde dziecko dopóki dziecko nie skończy 3 r.ż , bo matki starszych dzieci mogą same zarobić.

14:34 Ty je urodziłaś ty jesteś odpowiedzialna za jego utrzymanie. Nie masz serca, spoko, twoja decyzja ale nie przerzucaj na innych własnej odpowiedzialności.

Nie wiem z jakiej racji dziecko ma dawać pieniądze matce, zdrowej i w pełni sił, na realizowanie swoich planów życiowych. Państwo obecnie i tak daje pieniądze, na zaspokojenie podstawowych potrzeb dziecka- w dobie 500+ nie ma powodu żeby jakieś dziecko chodziło głodne i obdarte. O resztę muszą zatroszcyć się rodzice. Czemu dochody partnera? A, może dlatego że dziecko ma oboje rodziców, i oboje mają prawny obowiązek się o nie troszczyć? Nie jesteś z ojcem dziecka? To wyrok o alimentach. Unosisz się dumą i nie chcesz alimentów- a, to już twoja sprawa. W Polsce płatny urlop macierzyński i tak jest wyjątkowo długi w stosunku do innych krajów.

Porazka ten temat.. te co zarabiaja po kilka tysi niech sie ciesza i siedza cicho bo to chyba nie temat dla nich wiec nie wiem co tu robia. Co was tak boli bogaczki ? Macie kase to zatrudniajcie nianki, zreszta przy takich zarobkach jak piszecie macie pewnie spore oszczednosci wiec pewnie mozecie sobie pozwolic na siedzenie w domu nawet i 3 lata .. nie rozumiem po co nagonka na biedniejszych ? To jednak prawda ze zarobki i posada nie ida w parze z dobrym traktowaniem drugiego czlowieka...

w dobie 500+.... no wlasnie 500+ to poroniony pomysł jest. co wy jestescie nienormalne? atakujecie kogos kto powiedzial ze dobrze byloby aby dostawac kase do 3 roku zycia nazywajac go pasozytem, a same popieracie jakies durne 500+.

Bogatsze państwa nie mają takich rozwiązań, a często urlop macierzyński trwa 3 miesiące. Dla matek powinny być dofinansowania i udogodnienia, tak to powinno działać.

bogaczki? bogaty to jest ktos kto ma miliony .... my może zarabiamy z mężem 10 tyś miesiecznie razem, ale w przeciwienstwie do ciebie nie widze tylko czubka wlasnego nosa, ale wiem tez ze nie kazdy ma takie wyplaty, niektorzy zarabiaja najnizsze krajowe i jest im najzwyczajniej w swiecie ciezko. tu nie chodzi o to zeby prawo ustawiac pod bogatych, ale raczej pod tych biedniejszych, ktorzy sa i tez chca miec dzieci.

ale bogatsze panstwa oferuja swoim obywatelom sporo wiecej niz taka Polska. oni maja normalne wyplaty, a nie tak jak w Polsce, gdzie ludzie zarabiaja 1500zł a mieszkanie kosztuje 300 000zł.

Pod biedniejszych, czyli dopłacać do żłobków, niań, i ogólnie dawać jakiś dodatek.

tu autorka, nie chodzilo mi zeby dawali kase za siedzenie w domu tylko zeby jakakolwiek pomoc byla ze strony Panstwa zeby matka mogla wrocic do pracy jak chce. ja np mam prace gdzie musze byc 12 godzin a w zlobku dziecko moze byc max 10. Na nianie mnie nie stac i tak bym musiala kombinowac zeby ktos dziecko odebral ze zlobka. Robicie glupia nagonke. Ja jestem uczciwa, mowie ze zarabiam najnizsza krajowa i fajnie by bylo gdyby panstwo jakos wspieralo takie matki. Moim zdaniem lepiej zeby wspieralo matki malutkich dzieci niz 500 plus do 18 roku zycia. taki 17 latek to juz ma gdzies mate często i radzi sobie sam poza szkola, nie trzeba go pilnowac. A takie dziecko do 3 lat to niejednokrotnie w zlobku przezywa szok.

autorko, to co piszesz jest oczywiste, ale jak ktos ma za daleko do łba to najwyzej mu ciezko zakapowac pewne rzeczy. to chyba oczywiste, ze lepiej aby placono do 3 roku zycia niz do 18 roku zycia dziecka.