Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy nietaktem jest nie organizować stypy?

Polecane posty

Gość gość

Zmarła moja mama po ciężkiej chorobie, miałam tylko ją. Mamy też dalsza rodzinę, która raczej na spotkania i zjazdy nigdy chetna nie była, oczywiście wszyscy zostali powiadomieni o pogrzebie, ale przyznam, ze mam spore problemy finansowe, sama też ostatnio choruję,a urzadzenie stypy w lokalu dla 30 osób, które przyjadą z sąsiedniego województwa to dla mnie duzy wydatek. Czy jest konieczne, by urzadzić dla gości stypę w lokalu? Do pokoju w kawalerce raczej cięzko będzie te 30 osób zmieścić, a przyznam, ze stypa w lokalu to wydatek, ale i też załatwiać trzeba, co jest utrudnieniem ze względu na to, ze sama choruję, nie mam tez zupełnie ochoty na organizowanie stypy. Czy to nietakt brak stypy po pogrzebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serdecznie wspolczuje. Nie musisz robic zadnej stypy. Zmarla dla ciebie bardzo bliska osoba. Dobrze by bylo gdyby w ten dzien ktos toba sie zajal, pomogl ci, dodal otuchy i.....zaprosil na obiad. Nie przejmuj sie krewnymi i ich nienazartymi brzuchami.z pewnoscia beda mieli ci zazle ze nie dalas im rosolu i schabowego.... po pogrzebie zostaw ich samych sobie, z pewnoscia znajda jakas restauracje.ciekawe czy ktos ciebie zaprosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ja nie organizowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi i ciepłe słowa :-) na co dzień bardzo trudno było się skontaktowac nawet z ta reszta rodziny, oni nigdy nie mieli czasu, by wpaść, albo samemu zaprosić- ostatnio widzieliśmy się jakieś 10 lat temu, choć mieszkają w sąsiednim województwie jakąś godzinę jazdy od nas. W chorobie mamy także nikt nas nie odwiedził, nikt nie spytał, czy czegoś nam trzeba, zawsze to ja dzwoniłam, by ten kontakt z rodzina po prostu mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana nie przejmuj sie, sciskam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Mama zmarła mi w listopadzie. Nie miałam kasy. Nie organizowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witek

Nietaktem jest dzisiaj organizowanie stypy (a fuj!). Jako alternatywę pokecam spotkanie w domu w kameralnym gronie najblizszej rodziny. Żarło za intencję zmarłego (dla niektórych każda okazja jest dobra do nawpi3rdalania się) uważam za brak poczucia smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×