nieznośne dziecko koleżanki.....co byście zrobili

Za oszczędzone pieniądze kupiłam sobie moje ulubione perfumy,są to drogie perfumy dlatego też oszdzedzałam. Niestety nie nacieszyłam sie nimi długo bo tylko dwa dni..........wczoraj nieznośna córka mojej znajomej mi je stłukła.Strasznie nie grzeczne dziecko, wszedzie wlezie , i wszystko jej wolno bo mamusia nawet będąc u kogoś w domu na wszystko jej pozwala.Nie lubie jak do mnie przyłazi ale nie mogłam się juz wywinąć i ja zaprosiłam.Po tym zdarzeniu tylko przerosiła i szybko się zwineła kwitując to ze takie są dzieci ...powiedziałam jej ze to drogie perfumy i ja oszedzałam by je kupić.Oczywiscie sie oburzyła broniąc dziecko

Powiedz niech odda kase za perfumy bo były drogie i skoro jej dziecko je zniszczyło to powinna odkupić

Zasugerowałam jej ze to drogie perfumy,ale ona twierdzi ze dzieci takie są i powinnam to zrozumieć. qq r wa ale jestem zła, myślałm ze ona jakoś się odezwie a tu nic

Takie to są mamuśki ,miałam podobna sytuacje teraz nie zapraszam niech siedzą w domu jak mają takie bachory

gość dziś Strasznie nie grzeczne dziecko, wszedzie wlezie , i wszystko jej wolno bo mamusia nawet będąc u kogoś w domu na wszystko jej pozwala. xx U Ciebie w domu panują Twoje zasady i masz prawo osobiście zwrócić dziecku uwagę, jeśli zachowuje się tak, jak sobie tego nie życzysz. Jeśli matka dziecka nie uszanuje Twoich zasad, masz prawo wyprosić ją ze swojego domu. Po drugie, masz prawo domagać się odkupienia perfum, a nawet dodatkowej rekompensaty, jeśli uznasz za stosowne... I tyle w temacie. Pilnuj swoich interesów, bo wejdą Ci na głowę.

Tez bym poprosila o zwrot pieniedzy albo kupno takich samych. A jesli mozna wiedziec to jakie te perfumy?

gość dziś Nie sugeruj, tylko wprost zażądaj. W przeciwnym razie przyjaźń skończona. To oczywiste dla każdego kulturalnego człowieka.

tak oczywiscie są to N 5 CHANEL

są to orginale perfumy, z wymiennymi wkładkami

napisałam jej smsa czy możemy się spotkać,i nic nie odpisała

No to faktycznie slabo. Ja tez nie lubie sie prosic ale w tym przypadku powinnas dostac pieniadze lub nowe

niestety do takiej nic nie dotrze mojej znajomej dziecko jak było w gościach zniszczyło (utopiło w baseniku) zabawkę za kilka stówek (elektroniczną) to sie jeszcze smiała z tego dziecka, że płakało po zabawce, bo takie ROZPIESZCZONE a jej niby nie rozpieszczone, jak u kogos w domu niszczy rzeczy a mamusia się jeszcze śmieje

To idz do niej w odwiedziny :D

najgorsze jest to że ja muszę ją teraz prosić o to by mi zwróciła pieniądze

A co to te wymienne wkladki?

U mnie tak samo, dziecko znajomej wsypalo proszek do prania do akwarium z rybkami z zazdrosci (akurat stalo w lazience). Dobrze, ze w pore to zobaczylam i udalo mi sie przynjamniej czesc uratowac.

oo to jest doklądnie ten typ osoby, jej dziecko może wszystko, jak mnie takie mamuski w****i... ją ale jestem wsciekła

wkładki, śa to dodatkowe wpisz sobie 3x 07 fL.OZ takie maja oznaczenia na pudełeczku

''najgorsze jest to że ja muszę ją teraz prosić o to by mi zwróciła pieniądze'' - w takim razie to nie jest najgorsze, tylko najlepsze. Nauczysz się asertywności i obrony swojej własności. Nie masz 'prosić', tylko zakomunikować, że oczekujesz zwrotu... a to różnica ;)

boże proszek do akwarium......

tak zrobie, powiem by mi oddała za nie pieniądze, ale nawet nie odpisała mi ma smsa

Daj jej paragon i popros o zwrot. Nie przejmuj sie, jestem pewna ze gdyby to sie jej stalo to od razu by sie plula

ooo to na pewno, gdybym ja jej coś zniszczyła to wiedziała by co powiedzieć

No wiec wlasnie, jesli nie odpisze to idz w odwiedziny. Niech bedzie zaskoczona

jej nikt nie chce zapraszać, zawsze przychodzi z dzieckiem , ona pije kawe a dziecko co chce to robi wogóle nie zwraca uwagi.Pcha sie wszedzie a nikt jej nie chce bo wiedzą jak sie te jej wizyty kończą.

Ja pier.... odpisała mi ze jutro nie ma czasu przyjśc moze w sobote. ja nie chce by ona przyłąziła odpisałam ze ja jutro na chwile przyjdę

I bardzo dobrze! Daj znac jak Ci poszlo :)

Perfum i tak nie odkupi, ale przynajmniej wizyty masz z głowy. Bo jak sie wprosi, to na wstępie zażądaj pieniędzy. Ale wiesz, to twoja wina, perfumy trzyma sie w szafce gdzie dostęp ma tylko dorosły, widac masz bałagan, ze byle gówniarz może ci je stracić. I kolezanka ma racje. To dziecko. Ono nie wie ile perfumy kosztowały. Mogło strącić zabawkę ... I nic byś nie powiedziała. Twoje niedbalstwo doprowadziło do straty. Sory.

odpisała ........... czy coś pilnego?ona chyba uważa ze nei ma żadnego problemu

To tak jakby wisiala Ci 400zl bo obstawiam, ze mniej wiecej tyle kosztowaly