Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćwsciekla

Facet zaproponował używane ciuchy

Polecane posty

Gość gość
...i pisze ci to Polka,która wiele lat z Niemcami miała do czynienia i wie doskonale jaka jest ich mentalność. Musisz znać swoją wartość,bo wtedy rośniesz w ich oczach, a tak to zacznie cię traktować jak kogoś drugiej kategorii.Niestety.Odrzuć prezent i powiedz,że suknie należy oddać do lumpeksu.Ty masz inny gust i co innego ci się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka powiedziała ,że moze Polka sobie coś jeszcze wybierze z jej sukien,bo w Polsce na pewno się takich ,,pięknych " jak jej nie kupi X Na pewno tak powiedziała. Ty byłaś z nimi i słyszałaś te rozmowę. To, że Ty spotkała takich ludzi nie znaczy, że wszyscy tacy są. Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka i nie ośmiesza się więcej. Mieszkam od kilku lat w Niemczech i nigdy się nie spotkałam, żeby ktoś Polaków traktował gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*ośmieszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bo jego mama ma do oddania suknie balowe, bardzo eleganckie i drogie i pytanie czy nie chciałabym rzucić okiem." x A moim zdaniem od tego księżniczkowania w pale ci się przewróciło. Facet ma ci kupować nowe suknie balowe po 3 m-cach znajomości? :O Normalna kobieta przyjęłaby to ze spokojem, rzuciła okiem, jakby jej się coś spodobało, to by przygarnęła, a jak nie, to by powiedziała, że nie w jej stylu, w obu przypadkach grzecznie dziękując. Znasz w ogóle jego matkę? A facetowi współczuję takiej roszczeniowej panny, a jak się okazuje, zakompleksionej poleczki. Tym bardziej, że jak pisze, w niczym jej nie ujmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słyszały wypowiadające się tu księżniczki o luksusowych second-handach? Chyba rzeczywiście lepiej by jego matka zrobiła, sprzedając te rzeczy do sklepu, niż proponując je niedowartościowanej dziuni z polandii. Jedyny plus całej sytuacji to taki, że facet już wie, z kim ma do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W Berlinie dominują sklepy z ofertą vintage. Można śmiało powiedzieć, że berlińczycy zwariowali na punkcie mody z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Często jest to dla młodych ludzi chcących się wyróżnić pierwsza myśl zakupowa przed wyruszeniem do popularnych za Odrą sieciówek. Inna też jest tolerancja ulicy dla takich ubrań. U nas kolorowe, czasem zabawne retro budzi na ulicy niezdrową sensację, a facet ubrany w barwne koszule i spodnie dodatkowo narażony jest na niestosowne skojarzenia. W Berlinie to standard, w szczególności w centrach imprezowych i modnych klubach. Dodatkowo każda dzielnica Berlina w weekendy organizuje swoje flohmarkty – pchle targi, gdzie można kupić wszystko co vintage, ale też popularną u nas mieszankę z sieciówek prosto z szaf berlińczyków."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj niejedna 30-latka chciałaby zobaczyć szafę eleganckiej 60-latki. Ba...zobaczyć, to mało, ale zapragnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy dalej to samo To nie chodzi ciuchy , tylko spodob propozycji i lontekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi ciuchy , tylko spodob propozycji X No właśnie sposób propozycji był bardzo w porządku, zapytał tylko czy chciałaby rzucić okiem. Nie wciska tych ciuchów na siłę, nie mówi, że matka chce oddać bo są stare. Po prostu zapytał czy chciałaby rzucić na nie okiem. A autorka jak sama pisze wpadła w furie. To znak, że z nią coś chyba nie tak, a nie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale chodzi tez o ta relacje. Moja teściowa również chciała bym donaszala po niej ciuchy. Sorry ale mój maz ma kupować mi tylko nowe ciuchy. Tez zrobiłam awanturę. A co ja uboga krewna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zapytał czy rzucisz okiem mogłaś odpowiedzieć, że chętnie zobaczysz suknie jego mamy, ale nie przyjmiesz żadnej, bo nie nosisz używanych ubrań, albo od razu odmówić na zasadzie, że nie jesteś zainteresowana używanymi sukniami mimo, że to drogie i ładne ubrania. W sumie on Ci ich nie dał w prezencie, kedynie zapytał czy nie rzucisz okiem, wg mnie to takie mało obowiązujące, może trochę nietaktowne, ale żeby dostawać furii? Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3. strony rozkminy czy moglaby zerknąć na eleganckie suknie balowe .Uff,to tylko Polka tak potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz, że uźywane? I dlaczego uważasz że to poniźające? Suknie balowe to dla ciebie szmaty? Jego mama ma do oddania , co nie znaczy, że to są JEJ suknie balowe. Może od kogoś dostała , i chce oddać osobie z odpowiednią figurą? Zamiast obejrzeć, przymierzyc, i potem grzecznie odmówić, zakładasz wątek I jedziesz po facecie. A do opery z nim to chodzisz..w dźinsach? Może nie odpowiednio się ubierasz, stąd akcja z sukniami balowymi. Jestes zbyt emocjonalna, niedojrzała i nie myślisz ekologicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*logicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle pisania jakby o ratowanie życia chodziło, jakąś operację za granicą, czy coś, a to tylko stare szmaty i jakie wywody, komedia ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Suknie jego matki. Matka bardzo elegancka, suknie szyte na miarę. Pewnie gdybym sama nic nie miała to bym się cieszyła. Średnio od 10 lat chodzę w różne miejsca i posiadam duża garderobę. Poprzedni partnerzy oferowali mi wiele prezentów, ale wyłącznie nowe i markowe, a nie stare rzeczy. A co ja uboga krewna z Polski? Dziś mnie przeprosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprzedni partnerzy oferowali mi wiele prezentów, ale wyłącznie nowe i markowe X Widać, że zależy Ci tylko na kasie i na prezentach. Przez grzeczność nie nazwę kim jesteś. Nie wiesz co to bezinteresiwność. Potrafisz być tylko z kimś o grubym portfelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz mnie nazywać jak chcesz. Dla mnie to kwestia szacunku. Zostałam przeproszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Średnio od 10 lat chodzę w różne miejsca i posiadam duża garderobę. X Od 10 lat czyli od momentu w, którym zostałaś panią do towarzystwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jakieś straszne pszczury tu komentują , pewnie by go w doope polizaly za jakies ochlapy zjedzone przez mole , bo wybaczcie moje drogie ale znam Niemców jakieś 10 lat prawie i wiem że to są świnie gorsze od Polaków , jak za darmo najedza się do syta u ciebie , a u siebie nawet herbaty nie dadzą , Niemiec też ci kwiatów nie kupi , nie mówiąc że są okropnie brzydcy , już chyba Rosjanie są dużo lepszymi kandydatami na męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dwojga złego lepiej być paszczurem, który niemieckiej "świni" kijem nie tknie, niż wiejską elegantką szukającą niemieckich świńskich sponsorów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie by go w doope polizaly X Nikt nie każe nikogo nigdzie lizać. Przeczytałaś chociaż te komentarze? Większość osób pisze, że jeżeli nie chciała tych ciuchów to powinna zwyczajnie odmówić, a ona wpada w furię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się autorce nie dziwie. Mamy brać po szwabach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co się spotyka z szwabem? Oczywiste, że dla pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślą, że jesteś biedna półeczka i u ciebie w polszy nie ma sukien balowych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo jest skoro liczy na prezenty. Tylko ona by chciała nowe, ale jak widać zasłużyła tylko na używane. Za słabo się stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:22 Hahaha nie skomentuję. Nic babie (również tej, która stać) nie kupuj to daleko zajedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To, że jesteś taką ofertą, że nie potrafisz zaimponować kobiecie w żaden inny sposób niż prezentami to twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś 00:00 Za to wymądrzanie się i bycie skąpym hujem to wabik na baby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×