Brakuje mi dziecka, jak sobie z tym poradzić?

rano z mężem liczyliśmy i była czwórka a teraz patrze i jest troje! Mąż mówi, że nigdzie nie brał, ja cały czas byłam w domu nikt nie przychodził i nikt nie wychodził, tylko mąż rano do pracy, co się mogło stać, co robić i jak szukać, pomocy! jestem załamana:(

HEEEE. Zostało zaadaptowane

Dobre!

Schowało sie na strychu i ma na imię Krzychu Jak policzysz drugi raz to zobaczysz ze tam wlazł I już nie martw sie kochana tylko padnij na kolana Bo historia moze niezbyt wielka ale zajrzyj do kibelka

Mąż patrzy na strychu ja zajrzałam do kibelka, nie ma go nigdzie, martwię się, bo już prawie ciemno, co ja zrobię jak na noc nie wróci:(

Jak nie przyjdzie do wieczora no to bedziesz dzisiaj chora Jak nie przyjdzie jutro z rana idź do sklepu - kup banana Jak nie bedzie do wieczora no to trzeba już doktora Potem zadzwoń na policję niech szukają amunicję

Dobre rymowanki , proszę o więcej.

Wróci, wróci nie zaginą. Gwizdnął kasę i się zwiną. Matka wyje, ojciec płaczę, A dziecina sobie skacze. Matka z ojcem już wariują, Dziecka pilnie poszukują. Dzieciak zdrowy i wesoły W sali zabaw biega goły.

Wróci, wróci w poniedziałek Będziesz miała dobry ranek. Dzieci będą już w komplecie, Jakoś wszystkich ogarniecie I pamiętaj moja miła,byś dzieciaków pilnowała, Bo jak zjawi się kontrola To Was ściągną z pola I wleją pasami Aż się zalejecie łzami. A dzieciaka wezma do wozu I zawiozą do kołchozu. Ot historia jak z bajeczki, Całujemy Was mordeczki !!!

Za nim biega gola baba bo jak zwykle ciagle słaba Matka Krzycha ledwo dycha bo tu biega gola Zdzicha Ojciec ciagle na tym strychu bo tam siedzi rudy Rychu Ja już nie wiem gdzie te dzieci bo od zawsze jadły śmieci Moze zdzichu , moze rychu , moze oni na tym strychu Wszyscy razem w karty grają i mnie, matkę , w d***e mają.

Pilnuj pilnuj dziecka swego - byś kłopotów nie miała z tego! Zabierz wodę i kanapki - idź go szukaj, wyjdź ze swej chatki! Lataj po wsi, szukaj szczerze - może ja Ci w to uwierzę? Bo na razie, daje słowo - kłamiesz bombowo! Dziecko zjadłaś i popilas, to dopiero narobilas!

Narobiła bałaganu i hałasu a teraz uciekła z tematem do lasu Szkoda ze z niej taka intelektualna kłoda bo to w rozmowie istotna przeszkoda. Jak znalazłaś dzieciaka to teraz nie udawaj ptaka Odleciałas z tematu nie mówiąc nic nikomu i polazłeś se do domu

Dawać dawać dalej bo wesoło było w koło !

Znaleźć takiego co wierszem ułoży dwa zdania To jak w środków grzybów piękna kania Żegnaj temacie bo jesteś jak stare gacie