Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do ślubu na lektyce, jak przekonać rodzinę?

Polecane posty

Gość gość

Mam problem. Jezeli chodzi o przyszlego męża jest ok, on powiedzial, ze co sobie wymarze to tak bedzie bo bardzo bardzo mnie kocha. Natomiast pro blem leży i w mojej rodzinie i w jego matce. Rodziny mnie wysmialy, o jego siostra tez to pewnie z zazdrosci, ze miala nudny slub. Ja wymarzylam sobie slub w rzymskim stylu. Niesieni w lektyce do slubu, ubrani w zdobne togi, ksiadz podaje nam kielich puchar, kosciol udekorowany w rzymskim stylu, a rodzina mowi, ze wiele glupot nawymyslalam, ale tej z lektyka nie ma rownej! Mam ich dość! Jak im wytłumaczyć że to mój ślub i raz w życiu chciałabym aby bylo fajnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz? Jeszcze nie wyszłaś za mąż a już się nauczyłaś że konsultacje z rodziną to kiepski pomysł. Twój ślub i jeśli ty za niego płacisz to robisz tak jak ci się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co starożytni Rzymianie robili z chrześcijanami, zanim chrześccijaństwo zaczęło im pasować w polityce i o? po prostu się nie godzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wies o kűrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy ksiądz się zgodzi na takie rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i na końcu ukrzyżowanie, w rzymskim stylu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo lwom na pożarcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajny pomysl autorko, zrealizuj go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sie usmialam! Dzieki Autorko :D :D XDDDDDDDDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chcę w strojach jednorożcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkretnie to jestem katoliczka, wypraszam sobie insynuacje, jedna panna wyda na sukienkę, auto do ślubu i wesele kilkadziesiąt tysięcy a lektyka, skromna toga i dekoracje oraz slub w ogrodzie to mniejszy koszt więc nie przesadzajmy. Lektyka to moja jedyna fanaberia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ksiądz podaje nam kielich" :D Nie zapomnij mu powiedzieć, żeby się ukłonił. No i ksiądz chyba też powinien się przebrać. Tak już całkiem poważnie to ślub jest sakramentem, a nie balem przebierańców w zerówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet niezłe prowo, daję 4/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ciekawe, ja to bardziej pamiętam martwiłam się o gości! o sale weselną, a miałam taką fajną w Łodzi, robiłąm wesele w Venge i ogólnie było bardzo fajnie! Miło wspominam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na lektykę bym nie wpadła. Ja jechałam do ślubu wynajętym autem, bez stresu, wygodnie. Padło na limuzynę od firmy Dyniewicz, byliśmy bardzo zadowoleni z tego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę w takie bzdury :D to prowo niezbyt dobrze prowadzone ale sam temat kiedyś zrobiłby na kafe furorę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken ale może jej chodzi o styl rzymski (cokolwiek to ma być :D) już po Konstantynie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×