Historie dla kobiet które lubią czytać

Mrok zapadł w pokoju biurowym. W oknie wychodzącym na ulicę odbijało się światło ekranu komputera przed którym siedziałem. Miałem dosyć tego dnia. Natłok interesantów potem polecenia szefa sprawiły że zostałem w biurze po godzinach. Usłyszałem ciche pukanie do drzwi. Przez usta wycedzilem. - Proszę. Do gabinetu weszła pani Basia. - Nie przeszkadzam panie Przemku- jej aksamitny głos dał mi pewne ukojenie i uspokojenie. - Nie pani Basiu. Mogę w czymś pomóc- zapytałem już spokojnym niskim głosem. - Tak, chciałabym pana prosić o pomoc w zainstalowaniu programu w moim komputerze bo sama nie jestem w stanie tego zrobić. Na zegarze dochodziła 22 byłem już wykończony ale wstałem z krzesła i poszedłem za panią Basią. Pani Basia pracowała na tym samym piętrze co ja. Była kobietą bardzo elegancką mimo swych 40-43 lat. Zawsze schludnie ubrana co dodawało jej urody. Miała nienaganną figurę przez bluzkę widać było zarys jej piersi które dodawały jej seksu.Chodzila w dopasowanych spódnicach lub w dżinsach które na jej talii leżały idealnie. Idąc za nią mój wzrok skupił się na jej pupie wręcz idealnych rozmiarów dopasowanych do całości jej figury.

Otworzyła drzwi swego biura i wszedłem za nią. Stanąłem za jej plecami a ona pochyliła się nad klawiaturą komputera i otworzyła stronę startową programu. Cofając by zrobić mi miejsce zaczepiła o moją nogę i tracąc na moment równowagę oparła się plecami o mnie. Chcą ją ratować przed upadkiem moje dłonie złapały ja za piersi. Sam nie wiem jak to się stało ale moje dłonie impulsem podświadomości zaczęły lekko ściskać jej piersi przez bluzkę i stanik. Nim się zorientowałem w sytuacji poczułem jej dłoń na mojej szyi która energicznym ruchem pociągnęła mnie do przodu. Jej wargi spotkały się z moimi. Czułem jej wilgotne usta na moich wargach jej język który wnikał do wnętrza moich ust. W myślach skupiałem się na pieszczeniu jej piersi które pod moimi dłońmi stawały się coraz bardziej twarde. Powoli popuscilem uścisk dłoni i zacząłem rozpinać guziki jej bluzki. Moje dłonie znów podążyły na piersi ale tym razem musiały się wsunąć pod koronkowe miseczki jej stanika.

Jej dłoń odnalazła suwak mojego rozpórka który sprawnym ruchem zsunęła w dół. Czułem jak jej dłoń wnika głębiej jak przez bokserki masuje mojego już nabrzmiałego członka. Niewytłumaczalnym sposobem wywinela się tak z moich dłoni że stanęła na przeciw mnie jej dłonie rozpięła guzik moich spodni które swobodnie opadły mi na kostki. W podobny sposób pozbawiła mnie bokserek. Zsunęła się lekko w dół i jej usta znalazły się na wysokości mojego członka. Otworzyła usta i wysunęła język którym delikatnie czubkiem dotknęła mojego k****a. Przeszył mnie dreszcz podniecenia. Moje dłonie położyłem na jej głowie a palce zanurzyły się w jej czarnych włosach. Pani Basia objęła ustami moja główkę k****a i zaczęła powoli wprowadzać go sobie do ust. Trzymałem ja za głowę delikatnie przytrzymując ja by rytm nie był za szybki na początek. Chciałem się upajać ta chwilą.

Mój k***s jeszcze bardziej stwardniał rósł i nabrzmiewal. Moje myśli kłębiły się bez ustanku przeżywałem rozkosz która już dawno nie doświadczyłem. Pani Basia brała go coraz głębiej w usta delikatnie poruszałem jej głową by nie dać jej możliwości przestania tych zabójczych pieszczot dla faceta. Wysunęła go z ust i ręką zaczęła go masować a językiem dotykała moich jąder. Trwało to chwilę a ja poddawałem się tym pieszczotom niczym bezradny pupil swego pana. K***s znów znikł w jej ustach teraz przyspieszyła ruchy a ja zacząłem poruszać biodrami w przydrożne i edukacja posuwając ja w ustach coraz szybciej i szybciej słońcu rytm naszych ruchów się przyspieszył chciałem tego. W głowie czułem mętlik a w k*****e wzbierające swędzenie które przybierało formę eksplozji. Teraz coraz szybciej i głębiej mój k***s wnikał w jej usta momentami czułem jak jego główka opiera się na tylnej ścianie gardła pani Basi. Nagle zesztywnialem swędzenie przeistoczyło się w coś wielkiego niepowtarzalnego chciałem ten moment zatrzymać jak najdłużej ale biologia wzięła górę. Pierwsza struga spermy wystrzeliła prosto w jej gardło potem następna i jeszcze jedna. Z moich ust wyrwał się chrapliwy ryk a potem w myślach lot w nieznane. Z kącik ust wypływała stróżka nadmiaru spermy pani Basia przełknęła dwie pierwsze strugi i czubkiem języka zebrała to co zostało na główce k****a i kilka kropel które wypłynęły z otworku k****a.

Bida z nędzą przez wieś pędzą. Zachowaj swoje mokre sny dla siebie.

"a ja zacząłem poruszać biodrami w przydrożne i edukacja " - że co?!

Przyznaję że nie ustrzegłem się błędów. Ale niech wypowiedzą się kobiety czy lubią czytać takie bądź podobne historię.

Historia jakich wiele. Niespełniony onan z ciebie, nie wciąga, nie podnieca, chyba, że ktoś jest wyposzczony.

sa wspaniale

Bo przed wysłaniem trzeba PRZECZYTAĆ, co się wysyła, a nie klepać kiepskie porno, byle szybko, byle już. Postawmy sprawę jasno - to jest tak podniecające, jak instrukcja obsługi tokarki. Przykro mi, ale takie rzeczy trzeba UMIEĆ pisać, jeśli czytający ma poczuć motylki w brzuchu, a nie ból szczęki od ziewania lub ból czoła od facepalmów.

Szkoda twojego czasu onanku

Pisałem tylko dla swojej satysfakcji. Nie jestem onanem bo kobiety raczej bardzo mnie lubią i doceniają umiejętności jakie posiadam oraz dużą fantazje w kontaktach z płcią piękną. Raczej na tutejszym portalu jest więcej niż 50-60% onanistów co widać po pytaniach jakie zadają.

Ty mi wytłumacz jak ten nadmiar nasienia mógł jej wywoływać, jak strzelił głęboko w gardło? Po za tym nasienia aż tyle nie ma. Maksymalnie masz jakies 2 łyżeczki. Widac brak ci doswiadczenia i pojęcia.

*wypływać. Slownik

Kokos i te jego wypociny