Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czym różni się niezobowiazujacy flirt od zabawy uczuciami

Polecane posty

Gość gość

Czym różni się niezobowiazujacy flirt od zabawy uczuciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezobowiazujacy flirt jest dla obu stron. Zabawa uczuciami występuje kiedy niezobowiązujacy flirt jest tylko dla jednej strony, a dla drugiej już jest zobowiązujacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko skąd jedna ze stron ma wiedzieć że dla drugiej też będzie to niezobowiazujace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Flirtuj tylko z normalnymi, flirtujesz z idiotką a ona po 2 dniach rozpowiada że bierzecie ślub i dzieci w drodze taka miłość a po tygodniu się truje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.30 dlatego niezobowiązujący flirt NIE ISTNIEJE, zawsze któraś ze stron jest zainteresowana lub obie i wmawiają sobie, że to tylko niezobowiązujące flirt a potem jedna z stron ocknie się i przerwie a druga będzie płakać bo narobiła sobie nadziei, flirt jest dobry dla osób Niezaangażowanych w inne związki jako możliwość zawarcia bliższej znajomości czy przejście do bardziej zobowiazujacych kontaktow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezobowiązujący flirt jest super ale następujące po nim alimenty już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Flirt sam w sobie jest zabawą. Nigdy się nie przewidzi czy jedna ze stron się nie zakocha. Na pojawienie się uczuć nikt nie ma wpływu. Szczególnie głębokie spojrzenie w oczy bywa ryzykowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zauważyliście taką prawidłowość, w ocenach społecznych. Że jak facet bawi się uczuciami kobiet, to on tylko niezobowiazujaco flirtuje. A jak kobieta bawi się uczuciami facetów, to podła suka bez uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.01 nawet znam takiego, faceci to debile, z wyjątkami tych, którzy są porządni i podobni do nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Jak się na początku ustali granice i ma jasność, w co się gra, to problem znika a flirt niestraszny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O! Moja sytuacja :( dla niego to był niezobowiązujący flirt bo nie mogło być nic więcej jak się ma żonę, prawda? A ja się zakochałam i cierpię już 8 miesiąc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.08 granice sobie możesz ustalać a nad uczuciami i tak nie zapanujesz i popłyniesz a wtedy płacz, że zakochałeś się a masz narzeczonożonowdowe, która odpada w przedbiegach z flirciarą, z która chcesz byc:p i co wtedy? Narz3cxonozonowdowa będzie płakać ze ma depresję, że nie umie bez ciebie żyć, że ma raka, że tyłek ci.wylize:p i ten ostatni argument sprawi, że zostaniesz z nią i bedziesz ciągle tesknil do zabawnej flirciary i płakał, i kupisz sobie jej fantoma żeby chociaż poprzytulac go:p i bedziesz ja nachodził pod osłona nocy i tęsknił, tęsknił, tęsknił a ona zakocha się w innym, podobnym do niej , wiernym i kochajacym wolność i będą szczęśliwi:) A co tobie zostanie? Nudna i.marudna bluszczowata narzeczonożonowdowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Nie wiem, póki co ani flirciary ani moja kobieta nie zapędziły się w coś, czego ktokolwiek z nas by żałował. Żona miała jednego absztyfikanta, który "wpadł za głęboko", ale było to jasne jak słońce, więc sytuację opanowaliśmy. Zasad wystarczy przestrzegać, żeby działały, serio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabawa uczuciami jak sie kłamie mowiac o tym ze kochasz idzie do seksu wykorzystania a flirt to zabawa miła dla dwoch stron miłe słowa moze lekii podryw jak sie strony podobaja sobie to taki uczciwy flirt moze byc wstepem do czegos wiecej jak zaiskrzy na emocjach jak dwie strony chca i saa uczciwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Flirt jest przede wszystkim dla inteligentnych, którzy znają granice. Jeśli się ją przekroczy, to już zabawa uczuciami. Flirt jest powierzchowny, ale niektórzy kompletnie nie potrafią trzymać się w ryzach i nurkują zbyt głęboko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci lubią się bawić uczuciami więc dla nich to chelb powszedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to chleb z maslem i sliwka w kompocie kubciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.57 masz na mysli,ze flirt do nieczego nie prowadzi te granice?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedz na pytanie: niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak się na początku ustali granice i ma jasność, w co się gra, to problem znika a flirt niestraszny oczko.gif" x Jak ustalasz te granice. Mówisz coś w ten deseń - pamiętaj to tylko niezobowiazujcy flirt i nie wyobrażaj sobie nic więcej. I dopiero po uzyskaniu potwierdzenia filrtujecie? A może podpisujecie kontrakt ;) A przecież flirt, polega właśnie na niedomówieniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem flirt, który trwa długo ( miesiące, lata) to na pewno nie doprowadzi do niczego i nie ma co się łudzić na zmianę. Problem pojawia się gdy jedna osoba nad interpretuje jakieś zachowania ( masz ochote na założenie spódnicy bo ciągle w spodniach) i uważa to za zabawę uczuciami co jest bzdurą dla drugiej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezobowiązujący flirt to żarty, dwuznaczności etc.,ale do pewnej granicy i nikt nie powie mi ,że się jej nie czuje. Gdy przy próbie którejś ze stron pociągnięcia.tego dalej ta druga się wycofuje i mówi w ten sposób " stop, zagalapowales/as się". Zabawa uczuciami to obietnice,to dawanie do zrozumienia że jesteś najważniejszy/a ,że zrobię milion rzeczy dla ciebie nie patrząc na to że np. mam żonę i dzieci albo tak naprawdę nie chce z kimś być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×