Co sądzicie o tym kiedy facet mi tak napisał?

Napisałam do niego wczoraj rano smsa, on odpisał dopiero wieczorem, napisał ,że rano mi nie odpisał bo miał sajgon w pracy i zakrecony dzien i z tego wszystko zapomniał.... Lekcewazy mnie?

pewnie że tak, napisanie sma to 30 sekund- nie wierzę że ich nie znalazł.

up

Praca - pracą; bywa, że naprawdę nie wiadomo, w co ręce włożyć, ale przecież są przerwy, nawet wyjście do toalety. To wtedy mógłby odpowiedzieć na Twoją wiadomość. To przecież nie trwa godzinę, napisać oraz wysłać takiego SMS-a. Autorko, obserwuj, jak dalej będą wyglądały Wasze kontakty. Ile i jak często będzie do Ciebie pisał. Nie rób mu awantury, ale obserwuj. Czasami tak jest, że praca pochłania czas przeznaczony nawet na przerwę, ale to i tak nie zmienia faktu, że odpisać można, bo czas się zawsze znajdzie. No, chyba, że trzeba uciekać z telefonem do łazienki, bo szef patrzy chłodnym wzrokiem. Bywają tacy, którzy każą zostawiać prywatne telefony w szafkach, bo tu jest praca, a nie dom - znałam takiego. Autorko, jeśli ten facet będzie nadal unikał kontaktu z Tobą, nie odpisując na Twoje wiadomości, to znak, że coś jest na rzeczy. Może praca jest tylko wygodną wymówką. Nie rób, póki co, afery, ale patrz na jego stosunek do Ciebie. Może on nie chce zaniedbywać pracy, a może - szuka pretekstu do rozstania?...