Skad sie biore u mnie takie chore sny

Raz na jakis czas sni mi sie okropne rzeczy.Dzis mialam sen ze bylismy na jakies wycieczce we wloszech.Bylo tam pelno obcych ludzi.A takze moja siostra ze szwagrem i dziecmi. oraz moja ciotka ktora stala i sprzedawala jakis boczek na straganie- ala degustacja.POgolnie sen mial miejsce w jakis hotelu.Bylo jakies wreczenie nagrod.I jakas kobieta dostala nagrode a organizatorka wycieczki kazala wszystkich glosno klaskach i piszczec.Ja klaskalam najglosniej i do mnie sie przyczepila.I wyrzucila mnie z wycieczki.Niewiadomo skad zaczelam mowic ze to oszustka ze moze dziac sie cos zlego, ze cos sie stanie.I namawailam ludzi do powortu do domu.Bo akurat o 15.30 byl autokar do polski.Zaczelismy sie pakowac.Duza grupą ludzi szlismy juz na autokar, po drodze kupilam papierosy w kiosku.I tam sprzedawala polka.Wydala mi reszte i grosiki wypadly mi i nie moglam i zebrac.Powiedzialam fdo sebie ze to na szczescie.I w pewnym momencie zorientowalam sie ze nie ma meza.Zaczelam go szukac wszedzie, po hotelu gdzie sie da.Ale nie bylo go.Wolalam go po imieniu ale cisza.Wiec postanowilismy ze zostaniemy i wrocimy jutro.Do hotelu juz nie wrocilismy bo balismy sie.Zatrzymalismy sie na dworcu PKS.Dostalismy jakies pieczatki na rece w ksztalcie trojkata.Potem dalej szukalam meza i odnalazl sie.Siedzial na jakies ławce, mial taki dziwny wyraz twarzy, taki nie obecny.Ciagnelam go za reke byposzedl za mna ale bardzo mocno sie opieral.Tak jakby bylo mu zimno gdy wyszlismy na zwewnatrz maz sie rozplynal i zostaly po nim tylko ubrania.I obudzilam sie. Macie takie glupie sny?

A jak Ci się układa w małżeństwie?

dobrze.

To jest chory sen? Sen jak sen. Mnie sie snilo wczoraj ze bylam z mezem na cudownej kolacji, byl jakis mily wieczor, bylam strasznie szczesliwa w tym snie. I nagle zwrot akcji, wsiadamy do windy wracajac juz do domu i nagle okazuje sie (jak to we snie, nagle i niespodziewanie) ze moj maz jest diablem i mowi do mnie, ze pozegmalam sie wlasnie z milym zyciem i teraz on zabiera mnie do piekla. Wciagnal mnie do tej windy za nogi po podlodze a w ssrodku zaczal mna po niej rzucac, podsadzal mnie pod sufit i z impetem zrzucal na podloge. Czulam we snie jak łamią mi sie kosci, jak mnie to boli. Miedzy nami wszystko ok, zadnych problemow. To jest CHORY sen :D

tam tez straszne elementy byly.W tym hoitelu jak meza szukalam. Na ktorys tam pietrze pytam sie kogos a ze moze tam.Patrze a w holu swiatlo miga pol ciemno jest.Ale balam sie i nie poszlam tam.