Zakochałem się masakra

Zadajecie się z dziećmi a później boicie się żeby nie być śmiesznym. Dojrzała kobieta nigdy nie wysmieje dojrzałego faceta i odwrotnie. Tak powinno być.

Właśnie, racja

Co najwyżej powie nie.

A ile w ogóle macie lat?

po 25

To rzeczywiście mleko jeszcze pod nosem.

A jaka ona jest wobec ciebie? Uśmiecha się? Miła jest? Rozmawiacie ze sobą chociaż?

20:00 Nie jest statsza, może ze dwa lata, nie wiem.

Wiesz, ja radzę rzucić jej co jakiś czas komplementem. Zobaczysz jak na nie reaguje. Nie masz od razu z grubej rury powiedzieć "ale jesteś piękna" tylko delikatnie coś w stylu "ładnie Ci w tym makijażu" albo "masz 25 lat? dałbym ci max 21" itp. taki komplement niezobowiązujący, może równie dobrze jej to powiedzieć koleżanka jak i zwykły kolega.

Komplementy mógłbym jej prawic bez końca ale chyba nie wypada. Sytuacja nie sprzyja.

Dlaczego nie sprzyja?

bo ona pracóje w innym dziale,m, ja jestem na mięsnym a ona na serach

na przerwach z nia rozmawiaj

nie mamy przerw :(

To kupuj ser kilka razy w tygodniu i będziesz miał okazję

a co to ja jestem, mysz jakaś żebym sera tyle jadł?

Myślałem że ktoś doradzi ale już sie podszywaja.. także nie ma to sensu. Może później tu zajrze.

przeciez ci doradzili,m to masz w doopie rady jak widać bo dalej jesteś bierny

Właśnie, że nie mam w du/pie i wszystko biorę pod uwagę. Muszę się tylko przełamać.

to sie przełam, na co czekasz? na oklaski?