Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mam zrobić w tej sytuacji

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Nigdy nie pisałem na takich forach więc proszę o potraktowanie ulgowe. Zawsze byłem wolnym ptakiem, nigdy nie chciałem się wiązać na poważnie. 1.5 roku temu natrafiłem na fajną, piękną dziewczynę. Była po przejściach i nie chciała wchodzić w stały związek. Zdecydowaliśmy się na otwarty. Nie wtrącała się w moje życie, nie była zazdrosna, była po prostu neutralna. Po czasie zauważyłem, że coś jest nie tak. Była sytuacja, w której poszliśmy razem do klubu potańczyć. Tam typek zaczął się do niej przystawiać, flirtować. Wkurzyłem się i byłem jakby zazdrosny. Nigdy mi się to nie zdarzało. Po czasie takie odczucia miałem coraz częściej. W międzyczasie ona zachorowała. Poczułem wtedy potrzebę opiekowania się nią, zatroszczenia. Coraz częściej odczuwałem jej brak, tęskniłem za nią, przestałem się spotykać z innymi kobietami bo wolałem ten czas spędzać z nią. Nakryłem się, że w dzień o niej bardzo często myśle. Dzień musi się zaczynać od powitania z nią i wzajemnego dobranoc. Nie mam pojęcia co robić. Boje sie, a czuje do niej coś wyjątkowego, wręcz mnie ciągnie. Dziewczyny co się ze mną dzieje i co mam robić? Czuje sie zakłopotany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu zakochałeś sie :D A ona ? czy ona zmieniła się w stosunku do Ciebie czy nadal jest obojętna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo docenia to, że przy niej jestem i otworzyła się bardziej. Ale ja nigdy nie byłem zakochany! Dla mnie się to nie zdarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co się ze mną dzieje i co mam robić? x popłynąłeś chłopie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie możliwe! Może chory jestem czy coś. Nie jestem stworzony do stałych związków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się zacznij leczyć. Czego oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w d***e jestem. Nie mam pojęcia jak się zachować odsunąć się od niej i poczekać aż mi przejdzie czy co robić. Ale z drugiej strony ja dwóch dni bez niej nie mogę wytrzymać. Ale się w*******m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×