Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nikt mnie nie przepuszcza w kolejkach. Czy was też?

Polecane posty

Gość gość
Raz przepuszczono mnie w kolejce, za drugim razem skorzystalam z przywileju i nie stalam w kolejce. Byla to koncowka ciazy i mimo nieduzego brzucha, slabo sie czulam tego dnia. To nie tak, ze "jestes na zwolnieniu to mozesz stac w kolejce jak kazdy". Ciaza, zwlaszcza im blizej jej konca, to duzy wysilek dla organizmu, serce szybciej bije bo musi pompowac wiecej krwi itp. Ciaza daje sie we znaki i fajnie by bylo, gdyby ludzie byli empatyczni :) czesto tego niestety sie nie spotyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze masz mine jak kot sr.ajacy na pustyni bo wiekszosc ciezarowek taka ma... ja zawsze sie usmiecham nawet sama do siebie i zawsze mnie przsepuszczano i ustepowano miejsca. a teraz czesto ktos pomoze mi wozek wniesc czy przytrzyma drzwi. jestem zachwycona zyczliwoscia ludzi i zawsze im bardzo dziekuje za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:17 a tobie korona z głowy spadnie jak poprosisz o przepuszczenie? Naprawdę niektórym się wydaje, że inni ludzie tylko się na nich patrzą i jeszcze rentgena w oczach mają. Ja nie przyglądam się tak bardzo ludziom a zwłaszcza ich brzuchom chyba ze są duże i same rzucają się w oczy. Naprawdę jest wiele osób z empatią tylko trzeba poprosić, a nie udawać księżniczkę i niech się inni domyślają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie przepuszczam w kolejce do kasy. Twoja ciąża to twój problem, ja nic nie muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korona mi nie spadnie, ale jest mi.najwzyczajniej glupio o to prosic. Tym bardziej, ze kiedys idac na badania do laboratorium z widocznym juz dosyc mocno brzuchem starszy dziadek sie zaczal szarpac ze mna jak mnie ktos bez kolejki przepuscil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sklepie nie przepuszczam . Jesli kobieta w ciazy ma sile chodzić godzinami po marketach to tym bardziej nic jej ne bedzie jak 5 minut postoi w kolejce. Bo jak jedna z druga godzine wybierają ciuszki to im nic nie jest ale jak maja chwilkę postać do kasy to nagle każdej słabo, W autobusie , pociągu ustępuje miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem z dużego miasta. Mi przez cała ciąże dwa razy ustąpiły miejsca w autobusy inne kobiety. Jeden chłopaczek chciał wstać ale ojciec złapał go za rękę i kazał siedzieć!! Ludzie wykorzystują to ze przez większy brzuch jestesmy mniej zwinne i potrafią się na chama wepchac przed w kolejce. Jak byłam u lekarza robić badania i pielęgniarka kazała wejść bez kolejki to ludzie patrzyli jakby zagryźć chcieli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak wam glupio to stojcie. jak sie jest taka mimoza to trzeba z tym zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi jak byłam w ciąży ktos ustąpił może ze 4 razy. Ale nigdy się nie prosiłam o przepuszczenie bo tego nie potrzebowałam. Wkurzalo mnie tylko to jak dwa razy jeszcze ktoś przede mnie się wpieprzyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie np łatwiej było chodzić niż stać, dlatego kolejki to była masakra, rzadko ktoś przepuścił, ale babki z biedronki mnie znały, jak tylko mnie wyczaily w kolejce to zawsze wołały, a jak protestowałam bo miałam lepszy dzień to na mnie krzyczały ;-) zawsze puszczam ciężarne, pamiętam jak to jest, 5 minut mnie nie zbawi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×