Jak zinterpretować takie zachowanie??

Kiedy dzisiaj wieczorem tsałam na pasach na czerwonym świetle ( to takie waskie przejscie dla pieszych i rzadko kiedy jezdza tam samochody), i przejecjał koło mnie pewien facet, ktorego znam z widzienia ( ale nie znamy sie na czesc, choc czesto na mnie patrzyl nie raz). Jednak na tym przejsciu mnie nie przepuscil, moze nie poznal na poczatku bo mialam kaptur, ale jak przejezdzal przez przejscie to patrzyl sie na mnie. A pozniej ja przejechal i przeszlam na czerwonym to zatrąbił, mimo, ze juz odjechał kawałek. Nie lubi mnie że sie tak zachowal, czy o co chodzi?

Dlaczego miał by cie przepuścić skoro stałas na czerwonym? A potem zatrąbił na cielę, co przechodzi na czerwonym. Coś masz problem z kolorami.

20:43- no ale co go to interesowalo, ze poenij przechodzilam na czerwonym jak juz daleko pojechal?

Zastanawia mnie dlaczego uważasz, że on miał cię przepuścić, skoro miał zielone światło a ty czerwone.

20:43 ;)