Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja dziewczyna ma dobrego przyjaciela

Polecane posty

Gość gość

Otóż jak w temacie. Moja dziewczyna kupe lat przed poznaniem mnie już go znała ale sie znali tylko z internetu. Ale stwierdził któregoś dnia że przyjedzie na 8 dni. Przez które mojej dziewczyny prakycznie nie widzialem. Starałem się ukrywać moją zazdrość bo wiedziałem że mogę pogorszyć sprawe jeżeli będę jej wywody robił. Ale za 2 miesiące on juz wziął 18 dni wolnego zeby znowu do niej przyjechac, i teraz maja plany jeździć po polsce na pare dni. Jak mam na to zareagować? Kocham ją i nie chce jej stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholera nieciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma przyjaźni damsko-męskiej. Zawsze jest podtekst erotyczny. Tamten gościu właśnie zabiera ci dziewuchę sprzed nosa. Musisz się ostro postawić, z dziewuchą się rozmówić, fagasa pogonić. Mów wprost ze jesteś zazdrosny, nie będziesz tego tolerował, nie wierzysz w przyjaźń platoniczną damsko-męską. Jeśli dziewucha będzie protestować to znaczy to tylko tyle, że właśnie wymienia cię na lepszy model. Trudno, przyjmij to z godnością. Musisz zrozumieć jedną rzecz, to stara prawda od której nie ma żadnych odstępstw. Zakochani nie potrzebują do szczęścia innych osób. Zakochana kobieta nie potrzebuje akceptacji i adoracji innych facetów, chociażby stali pod drzwiami dzień w dzień z kwiatami i pierścionkami zaręczynowymi,obsypywali wyznaniami. Zakochany facet nie dostrzega innych kobiet, chociażby leżały przed nim rozkraczone. Koniec kropka. Jeśli twoja dziewucha interesują się spotkaniami z innym facetem pod pod pretekstem przyjaźni, to z nią też jest coś nie tak. Być może stosuje wc ciebie jakieś gierki, chce żebyś był zazdrosny. Dlatego musisz się z nią, poważnie rozmówić. Jeśli masz wc niej tzw. poważne zamiary to też jej to powiedz. Tu nie ma miejsca dla trzeciej osoby. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Co za bzdury, przyjaźń damsko-męska jak najbardziej istnieje. Rzecz polega na tym, ze przyjaciel czy przyjaciolka nie może być ważniejszy niż partner lub partnerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym za to jeżdżenie po Polsce zrobił już awantury za duzo sobie pozwala. Powiedz jej ze jak pojedzie bez ciebie to kończysz tą szopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie a tu widać ze przyjaciel ważniejszy. Spoko moja dziewczyna była adorowała setki facetów i miała głęboko w d***e moją zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób jej pogadankę ale nie unos sie jak nie będzie e słuchać to wtedy możesz ostrzej zacząć awanturę. To jest szczyt bezczelności, żeby ona z jakimś typem sobie jeździła i miała cie w d***e. A jak dalej chce sobie z nim jeździć to kopnij ją w d**e i tyle. Szkoda marnować czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, a czy Ty masz bliską koleżankę/przyjaciółkę? Jeśli tak, to potraktuj to w formie "próby": zacznij pisać/dzwonić do niej, kiedy Twoja dziewczyna będzie to samo robić ze swoim przyjacielem. Zobaczysz wtedy jej reakcję. Jeśli uzna, że to nic, wtedy poważnie zastanów się nad powagą tego związku. Bo jeśli zacznie brakować w nim więzi, spoiwa, to nie będzie sensu, by w czymś takim tkwić. Relacje damsko-męskie bywają złożone, a te, które mają podtekst seksualny - już w ogóle. Nawet możesz nie zauważyć, kiedy Twoja dziewczyna Twoją być przestanie. Tam, gdzie do związku wchodzi ktoś kolejny, nawet i z niewinnymi zamiarami, może dojść do rozpadu więzi. A tym samym - zakończenia związku na rzecz tej kolejnej osoby właśnie. Autorze, sprawdź reakcję Twojej dziewczyny na fakt komunikowania się z innymi kobietami. Gdy nie ujrzysz w jej oczach zazdrości - miej pewność, że ona nie czuje do Ciebie miłości. Jest zdania, że i jej, i Tobie wolno wszystko. Jesteście niby razem, ale jednak, w bardzo dziwny sposób, osobno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie w tym problem że nie posiadam takiej koleżanki. Miałem kiedyś taka ktora nazywala mnie michem. Ale zerwalem z nia kontakt bo moja dziewczyna była zazdrosna o nia strasznie. Wiec jestem miedzy mlotem a kowadlem. Znalazł by sie ktoś kto w prywacie by chcial może mi pomóc? Nie czuje się komfortowo piszac o tym na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od tego czy to jest naprawdę przyjaciel czy może ona przypadkiem coś do niego czuje. Z drugiej strony gdyby była w nim zakochana to nie wchodziłaby w związek z Tobą. Czy po tym spotkaniu z przyjacielem zmieniła sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego była zazdrosna o Twoja koleżankę? Troche to dziwne, sama ma przyjaciela ale Tobie zabroniła spotykać sie z Kolezanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie akceptuje się osób trzecich w związku. Koniec i kropka. Jak chcesz żeby ci pomóc w prywacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schemat ;) Zaczyna się powolna zmiana gałęzi . Ja wykopsałem moją ex bo lubiła sobie popisać i wyskoczyć na piwko z takim "ferejrom" raz na jakiś czas. Dla mnie to oznaka braku szacunku. Zresztą byli już ze sobą po nie całych trzech tygodniach tak że szybko ją pocieszył. Nie słuchaj tego białorycerskiego i feministycznego bełkotu o przyjaźni damsko męskiej bo w praktyce to nie działa w 99% przypadków. Oczywiście zraz się zacznie biadolenie o ograniczaniu... ale normalni ludzie wiedzą gdzie jest granica po przekroczeniu której nie szanujesz i ranisz partnera. Wspólne wypady lub wypady z koleżankami twoje dziewczyny jak najbardziej na tak ale spotykanie sam na sam z innymi Mężczyznami lyb samodzielne latanie po imprezach to zarezerwowane dla osoby poz związkiem. Oczywiście są odstępstwa ale Twój przypadek to jawne robienie cię w konia ;) Zresztą pamiętaj że Kobiety mają na za bezmózgich idiotów i nawet tak oczywistych sygnałów nie potrafimy czytać... Wywinduj się ze związku lub porządnie zdystansuj do tej farsy! NIE BĄDŹ FRAJEREM ona jest podekscytowana tym spotkaniem i on działa lepiej na jej wyobraźnie niż TY. Proszę tu masz 6 faz zmiany gałęzi: https://www.reddit.com/r/TheRedPill/comments/5tjunv/six_stages_of_branch_swinging/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś chłopie między fazą 4 a 5 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź z nią porozmawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mam na to zareagować? Kocham ją i nie chce jej stracić. x hahahahah no chłopie musisz ja mocno i ślepo kochać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądź frajer i pokarz, że mam jaja. Współczesny człowiek mimo wszystko zachował jeszcze resztki odzwierzęcych, pierwotnych instynktów. Wiesz co zrobiłby teraz prawdziwy samiec, prawda ? Samicom zresztą się to podoba. Czują się wtedy bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja powiem tak, co kolwiek zrobisz już jest po kwiatach o ile nie jest to przyjaciel. Moj były miał taka koleżankę, robił u niej remont i tak sie poznali, pózniej jakies piwko, wypady z jej znajomymi. Kiedyś chciał pojechać z nią i jej koleżanka nad morze, oczywiście zabroniłam ale po paru miesiącach i tak ode mnie odszedł do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego ona nie moze z Tobą jechac na wycieczke po polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj facet wybral sie z przyjaciolka nad morze na caly dzien byli w 2 restauracjach. tez jej pomagal w dokrecaniu srubek.mnie powiedzial ze ona jest seksowna i ma seksowne cialo...ze moglabym tez sie za swiebie zabrac (mam 175cm wzrostu i 65 kg...mialam teraz mam 54...). dziwnie mnie sie wtedy zrobilo....na latynoskie imorezy chodzili a ja w tym czasie konczylam egzaminy (nie bylo mnie od polowy czerwca do polowy sierpnia).pocieszal ja bo jej facet ja olewal , nie pisal do niej, itd (juz sie rozstali kilka tygodni temu i tak)...... on ja pocieszal bo jej facet na misji wojskowej jej nie odpisywal, nie pisal , nie odzywal sie, ona mu jakies seksi fotki wysylala a on niby nie odpisywal. a ten moj facet ja pocieszal. ba, nawet mi napisal ze "ona chce mnie poznac" (wtedy jej nie znalam jeszcze)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×