Jak dzielicie się obowiązkami w domu?

Kto gotuje, kto sprząta, kto ogarnia sprawy urzędowe itd? U mnie w domu ja sprzątam, partner gotuje, zakupy głównie przez Internet z dostawą do domu, a te drobne jak kto ma po drodze.

A u mnie wszystko robie ja, moze poza sprawami urzedowymi. I dobrze mi z tym :)

U mnie to ja gotuję, sprzatam, piorę i robię zakupy.. teraz jak o tym myślę to wydaje mi się, że robię w sumie większość :( jeżeli się coś zepsuje to robi to partner, lub rzeczy typowo męskie robi on. Czasem pozmywa mi naczynia, czasem coś ugotuje, czasem zrobi zakupy.. ale w większości robię to ja. Chyba robię za dużo co? Powinnam bardziej go zaangażować w domowe obowiązki???

Moj maz ma 41 lat i chyba raz zrobil sobie jajecznice w zyciu, nie raz odkurzy a tak to bic wiecej. Ale i tak go kocham.

U mnie mąż gotuje i wynosi śmieci rano. Sprzątam ja. Oboje pracujemy, co sobotę sprzątamy razem tak porządnie w domu. Sprawy urzędowe to różnie. Niektórych rzeczy za mnie nie załatwi.

10:22 Najważniejsze jak Ty się z tym czujesz.