Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ukraińcy masowo przemycają broń do Polski

Polecane posty

Gość gość

Kilka dni temu, polskie służby bezpieczeństwa poinformowały o kolejnej próbie przemytu broni z Ukrainy do Polski, która miała miejsce w zeszłym miesiącu. Na granicy w Hrebennem w województwie lubelskim zatrzymano dwie osoby, które chciały przewieźć granatniki. Przerzut broni z sąsiedniej Ukrainy do naszego państwa może nieść ze sobą bardzo poważne konsekwencje, w tym banderowski terror oraz wojnę domową. Bezwzględne wspieranie Ukrainy w jej wojnie z Rosją zaczyna nam wychodzić bokiem. Odradzający się kult banderowskiego pomiota w zachodniej części kraju, tuż za naszymi granicami, stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo dla Polaków. Dodajmy do tego wielkie oburzenie probanderowskiego rządu w Kijowie nowelizacją ustawy o IPN. Okazuje się, że nawet Ukraina - nasi rzekomi sojusznicy - zarzuca nam mordowanie żydów i udział w Holokauście. Prawdopodobnie jest to reakcja na potępiane przez Polskę kultywowanie pamięci o mordercy Polaków. Na zachodniej Ukrainie, Stepan Bandera jest przecież wynoszony do rangi bohatera narodowego. Polskę zalało już kilka milionów Ukraińców. Na podobnej zasadzie, do Europy Zachodniej wpuszczono miliony murzyńskich i muzułmańskich migrantów. Tak jak wśród nich są islamscy terroryści, tak samo wśród Ukraińców są banderowcy, którzy nienawidzą Polaków. Dlatego bratanie się z Ukraińcami, tak jak Europa robi to z imigrantami z Afryki i Azji Wschodniej może zakończyć się tragicznie. Wystarczy przypomnieć oświadczenie byłego Ministra Obrony, generała Oleksandra Kuźmiuka, który zagroził nam rebelią ponad miliona Ukraińców żyjących obecnie na terenie Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z roku na rok, z Ukrainy do naszego kraju przemyca się coraz większe ilości broni i amunicji. Świadczą o tym statystyki - jeszcze w 2016 roku, straż graniczna przechwyciła 190 sztuk broni palnej i około 26 tysięcy sztuk amunicji. W kolejnym roku liczba zarekwirowanej broni na granicy wzrosła do 635 sztuk i przechwycono ponad 53 tysiące sztuk amunicji. Znany jest przypadek dwóch Ukrainek, które próbowały przemycić do nas elementy działa przeciwlotniczego. Niestety jest to tylko wierzchołek przysłowiowej góry lodowej. Gdy weźmiemy pod uwagę powyższe fakty zrozumiemy, że bezpieczeństwo Polski jest zagrożone. Nie mamy nawet pojęcia ilu banderowców jest w Polsce i ile broni udało się już przemycić. Rząd powinien wyciągnąć odpowiednie wnioski na przykładzie islamizowanej Europy Zachodniej - jeśli mamy do czynienia z banderyzacją Polski to w przyszłości powinniśmy spodziewać się pierwszych ataków terrorystycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Tworek, oszołomie. Tam na oddziale urojeń paranoidalnych jest twoje miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
korupcja wśród żołnierzy ukraińskich pilnujących składy broni jest ogromna, to dlatego przy kontrolach nagle składy są podpalane, aby nie było wiadomo ile już tej broni wywieziono za grosze, a tak poza tym broń ukraińska jest niesłychanie tania, Kałacha można kupić za 2 tys. złotych, a granaty to skrzynkami po pareset złotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Burza w szklance wody. Większość broni która krąży w "lewym obiegu" na Ukrainie, to pistolety Makarov'a. Kaliber 9 x 18 mm. Nikt nie handluje w bramie granatnikami, ani działami przeciwlotniczymi. Czegoś takiego nie schowasz w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czarnorynkowa cena pistoletu Makarov'a na Ukrainie to około 450 zł. Magazynek mieści 8 naboi. Zasięg skuteczny to jakieś 20 metrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×