Ogladanie tv przy niemowlaku

Podobno nie powinno sie ogladac telewizji ani sluchac radia przy dzieciach? Moja przyjaciolka omal nie zeszla na zawal kiedy powiedzialam ze ogladam seriale przy swoim niemowlaku kiedy on spi lub przy karmieniu i ze to zaburza rozwoj mowy i powoduje niepokoj.. Mamusie co myslicie czy ogladanie tv przez 3 lub 4 godziny na dobe jest az tak szkodliwe?

Hahaha ludzie was to już popiertolilo, same podręcznikowe mamy :D tak oglądam tv przy moim niemowlaku i oglądałam przy starszym dziecku.

No i mi sie wydawalo ze to lekka przesada.. Ale ona tak na mnie naskoczyla no i jak pozniej w necie poczytalam to tez to pietnuja a diabli wiedza..

Nie dajmy się zwariować! U mnie często jest włączony tv albo radio. Po protu ciszej, wieczorem w tv robię mniejszy ekran,żeby tak nie świeciło. Mam w domu jeszcze przedszkolaka, ogląda bajki. Jak wychowujesz w całkowitej ciszy, to potem kopniesz zabawkę, w łokciu Ci strzyknie i będzie po spaniu. Jak starszy synek był mały, to też tv był włączony i jakoś mowy mu to nie zaburzyło. Gadał bardzo szybko. A widzę, że dzięki temu, że od początku był oswojony, to nigdy ekran go "nie pożerał". Koleżanki synek w wieku 3 lat jak odkrył bajki, to wlepiał sie w ekran i nie było z nim kontaktu. Bardziej pilnuję przy starszym, żeby nie było właczonych wiadomości, albo nie pojawił się program nieodpowiedni dla niego. Kiedyś usłyszał o jakimś wypadku i bardzo przeżywał. Innym razem miałam włączony salon sukni ślubnych na tlc, a jak wróciłam z kuchni, to oglądał poród z zaskoczenia :/

Ja tez oglądałam, chociaz to podobno moze skutkować zaburzeniem w rozwoju półkul (jedna mocniej sie rozwija niz druga)... Jednak chcąc troche oszczędzić gapienia sie dziecku w pudło, teraz mam włączone radio, w tv czesto włączam dopiero o 16:30/17. I potem juz leci, tylko, ze ja naprawdę jestem słaba matka, bo nie wyciszam dziecka, tylko ono czasem zasypia mi na rękach przy tv, albo odkładam je do łóżeczka w jego pokoiku i sobie zasypia powoli (wtedy troche przyciszam tv); do pokoju wpada mu światło z salonu, zeby ne było całkowitej ciemności. Jak był maleńki, to na początku nawet nie zwracał uwagi na tv, potem siła rzeczy zaczął.. Ja włączałam, zeby "cos" do mnie mówiło.

Uff to dobrze ze mozna tez do tego normalnie podchodzic.. Bez tych 3 lub 4 godzin seriali to bym chyba umarla z nudow i zapomniala jak to jest slyszec ludzka mowe..

09:36 wlasnie, poniekąd to, ze przez oglądanie tv dziecko bedzie zaburzone w mowie, troche sie wyklucza, bo przeciez przy tv czy radio wciaz osłuchują sie z mowa... Ale jak pisałam wyżej - moja siostra pracuje w przeszkolu i mowi, ze tv zaburza i lepiej, zeb nie oglądało. W sumie takie ostre bodźcowanie to tez nie do Konca Jest dobre

ale p*****ly, tv zaburza mowe, polkule haha