Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mógłby wyglądać teoretyczny związek z kobietą której ideałem

Polecane posty

Gość gość

bym nie był,ale która z różnych powodów wybrałaby mnie zamiast kogoś innego.Raczej za stary jestem na takie przygody,ale ciekawi mnie myśl o czymś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłby którki i nieudany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdopodobnie tak,ale teoretycznie można się pozostanawiać,czy są gdzieś na tyle poważni ludzie,że potrafiliby się na takie coś dobrać i to cenić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa takie opcje żeby to trwało długo -brzydka, stara, samotna baba z koszmarnym charakterem jest zdesperowana, żeby mieć kogokolwiek. Związek z taką to koszmar i szybko przekonujesz się czemu do tej pory nikt jej nie chciał -Jesteś bogaty i wykorzystywany finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mówię z kimś obcym mi związek,ale tam gdzie byłoby widać różnice,ale gdzieś byłoby poważne podobieństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak wygląda większość normalnych związków, więc o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, dwoje zaczyna wspólne życie, ważne by na wspólnych warunkach, akceptowany przez dwie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie wiesz jak wygląda taki związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem,bo nie piszę o związku z kimś podobnym,bo to się rozumie samo przez się,ale o takim,gdzie wiele by nas łączyło,ale jakoś bylibyśmy z innych światów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dwoje ludzi wiele łączy to są podobni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozważam teoretycznie sytuacje,że z jednej strony wiele ich do siebie ciągnie,łaczy,ale z drugiej widać różnice,np.obracają się w innych środowiskach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szybko wejdzie frustracja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.29 moglibyscie wiele się od siebie uczyc a plus miłośc byłaby i fascynacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż nie był moom ideałem gdy zaczęliśmy się spotykać. Ja mi sie chyba bardziej podobalam niż on mi - jeśli mówimy o wyglądzie. Zawsze bardziej pociagali mnie ciemnoocy bruneci, a on jest niebieskookim blondynem. Ale postanowiłam go nie skreślać i gdy zapytał czy chcialabym zostać jego dziewczyną zgodziłam się. Nie żałowałam tej decyzji nigdy bo jest naprawdę fajnym, ciepłym i zabawnym facetem i choć na początku nie byłam pewna swoich uczuć do niego to po jakimś czasie ta miłość przyszła i choć na początku nie byłam nim oczarowana wizualnie to później zaczął mi się podobać. Jesteśmy razem 13 lat, kocham go, pociąga mnie jako facet, lubię się z nim kochać, lubię z nim rozmawiać, wiem, że mogę powiedzieć mu wszystko. Cieszę się, że nie skreśliłam go na samym początku z powodu urody nie w moim typie bo straciłabym szansę na miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zycie pokazuje czy ktos jest ideałem czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×