Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mężczyźni wiążą się że trachu

Polecane posty

Gość gość

Są kobiety, które wchodzą w związki że strachu przed samotnością, albo są nieszczęśliwe w zwiazkach w malzenstwach, ale boją ie odejść, bo obawiają się samotności i tego, że już nikogo innego nie poznają. Czy są mężczyźni, którzy mają tak samo, to znaczy np żenia się, bo już czas, a nie, że chcą, albo tkwią w zwiazkach, w których nie czują się szczesliwi , ale boją się być sami, albo że nie znajdą innej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę, że to domena kobiet. Jak mężczyźnie jest źle, to po prostu odchodzi. A jak kobieta mu się nie podoba, to za chiny ludowe nie będzie się z nią spotykal,bo nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo j wiem patrzac na wielu facetow to powiedzialbym ze jest wlasnie na odrot spotykam czesto pary ze on calkiem przystojny a obok niego jakis hipopotam. W druga strone nic podobnego nie zauwazylem. Tez mam wolne kolezanki co same twierdza ze wola byc same niz z kims przecietnym a wcale nie sa jakies urodziwe takie 6/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej być samemmu niż z kims na siłę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesu, znowu rozkminy z duupy. Faceci wiążą się DLA SEKSU, a nie ze strachu. Stąd można spotkać całkiem normalnie wyglądającego typa z kaszalotem. W drugą stronę już tak nie do końca działa, bo wiele kobiet woli być samej, niż ze szrekiem. Co nie znaczy, że nie ma takich, które siedzą z nieudacznikami ze strachu przed samotnością czy brakiem finansów na samodzielne życie. Nie sądzę, żeby faceci w ogóle obawiali się tzw. "samotności", oni wolą raczej wolność i brak zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla seksu, to się z kaszalotem nie związe, geniuszu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci bardzo często tkwią w długich związkach, bo jest im tak wygodnie. Mają posprzątane, ugotowane, wyprasowane i seks kiedy chcą, ale żenić się nie chcą, bo tak naprawdę to nie czują tego do tej kobiety. Po prostu są w związku, bo nie chcą być sami, ale też ten związek im odpowiada. Jeśli im nie odpowiada, odchodzą. Nie wiążą się tylko z powodu samotności, ale dlatego, że jest im dobrze z daną kobietą póki jest im dobrze. Kiedy poznają inną, tą do której poczują coś więcej, to są pewni i szybko decydują się na ślub. Natomiast nie żenią się jeśli nie są tego pewni, bo po co skoro mogą mieć wszystko bez zbędnych deklaracji, na które nie są gotowi w tym konkretnym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bywają mężczyźni, którzy wiążą się z takich powodów. Życie pisze różne scenariusze a mężczyźni są różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to, kaszalot dziur nie ma, geniuszko? o_O No z pewnością są z kaszalotami z miłości! :D Jak brzydula dobrze "daje", to jest w cenie bardziej, niż piękna, która "nie daje". PS. Oczywiście faceci wiążą się poza tym dla WYGODY, bo mają darmową służkę. Są również i tacy, którzy żenią się powiedzmy pod presją otoczenia, bo tak wypada w określonym wieku itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak przystojny, to nie wybierze kaszalota ciulu. A jak brzydki plus zj****y charakter,to nawet kaszalot na niego nie spojrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prędzej kobiety wiążą się ze strachu przed samotnością, faceci mają na to wy.....ne. Swoją drogą to ciekawe że panny np.6/10 nie chcą facetów na swoim poziomie atrakcyjności ale każda uważa że należy jej się przystojniak. Jesteś laseczką za którą każdy się obejrzy na ulicy to ok masz prawo oczekiwać związku z przystojnym, ale przeciętniary z rozbuchanym ego/oczekiwaniami nieadekwatnymi do swojego poziomu zasługują jedynie na uśmieszek politowania i prezent w postaci dużego lusterka aby mogły się sobie dokładnie przyjrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ciul to cię robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci to samo. Sam jest bazylem, ale nie zarywa do innego bazyla tylko do ładnej i fajnej laski. Lusterka nie ma czy jak :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety polscy faceci to jakieś narcyzy. Potem jeszcze foch, że brzydal dostał kosza od fajnej laski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoją drogą to ciekawe że panny np.6/10 nie chcą facetów na swoim poziomie atrakcyjności ale każda uważa że należy jej się przystojniak. x Sorry, ale w tym kraju większość kobiet wiąże się z mniej atrakcyjnymi od siebie facetami, bo przystojnych jest jak na lekarstwo, a nawet normalnych z wyglądu (a co dopiero na umyśle :D ). Gdyby miały czekać na facetów ze swojej ligi, to by się mogły nigdy nie doczekać niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic    No1
Na pewno są, choć ostatnimi czasy i po przeczytaniu kilku książek o różnych aspektach psychologii dochodzę do wniosku, że nadrzędny i powszechny powód wiązania się to potrzeba obarczania kogoś współwiną za swoje niepowodzenia. W "drużynie" łatwiej trawi się porażki i znajduje samousprawiedliwiające nasz w nich udział punkty widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1123
przeciez to kobiety jak ognia boja sie samotnosci... zwlaszcza takie ktore cale zycie byly w zwiazkach, przechodza z jednego w drugi i nie chca zerwac z obecnym facetem, do ktorego nic nie czuja zanim nie znajda nastpecy i stad bierze sie wiekszosc zdrad jak pozniej kogos poznaja spotykalem sie z kilkoma zajetymi, ktore od X czasu tkwily z facetem z ktorym juz dawno sie wypalilo i zadna nie miala na tyle odwagi zeby zerwac o zawieraniu zwiazku z rozsadku, bo nie ma nic innego ciekawego na oku juz nie wspomne, bo to standard u takich pan pod 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mało widziałeś, moja znajoma już 6 lat wisi na żonatym, tak się boi być sama. Leprzy taki niż żaden, jak twierdzi. Szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×