Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochany w narzeczonej .

Polecane posty

Gość gość

Witam,mam 29 lat,nie spotkałem w życiu kobiety która by mnie zainteresowała,jednak wszystko zmieniło się 20 dni temu,gdy do pracy przyszła nowa dziewczyna,jest już zaręczona i w czerwcu planuje ślub,po prostu mnie oczarowała ,mamy te same pasje lubimy ze sobą pracować,mam wrażenie ze ona też coś do mnie czuje,mamy nawet te same auta o tym samym kolorze ,z drugiej strony nie wiem czy się nie wygłupiam jeżeli to mi się wydaje, a ja będę próbował zniszczyć jej przyszłość ? co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewentualnie szybki romans ci wróżę. Ona ślubu nie odwoła a ty zostaniesz że złamanym sercem. Tylko Ciebie nie będzie miał kto pocieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjdzie w praniu. Poczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój był w Twojej sytuacji i spróbował i zdobył mnie. Z tą różnicą, że ja nie planowałam jeszcze ślubu choć zaręczona byłam. Jestem wdzięczna, że "uratował" mnie przed największym błędem życiowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak postępują curvishony które i tak w końcowym efekcie płaczą. I TAK BĘDZIE ZAPRAWDE POWIADAM CI ahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sucha
Nie martw ;-) Co chwile cie będzie jakiś ratował i wylądujesz z trójką i każde z innym :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co robic, jakie masz szanse, co ona myśli, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Taki, podszyty moralnym saltem, życiowy błąd zaowocował w moim przypadku 10+ letnim związkiem i jakkolwiek żałuję sposobu, nie żałuję samego zdarzenia. To najlepsze, co mnie w życiu spotkało, więc, że tak powiem, chwytaj dzień, jeśli jesteś odważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 dni? I już takie wywody? To zauroczenie, odpuść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora jestes niczym demon rozwalający szczęście innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×