Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bunt 2 latka...ile trwa bunt dwulatka i jak reagować

Polecane posty

Gość gość

Mój dwulatek wszedł w fazę buntu. Dostaje wszystko to czego chce ale buntuje się. Wieczorem potrafi oglądać telewizję przez 5-6h aż do 23 a potem reaguje wrzaskiem jak wyłączam. Jedzenie rozwala jak mu daje, jak rozmawiam przez telefon to potrafi mi zabrać i wywalić przez okno. Staram się z nim rozmawiać ale to nic nie daje, on sie wyrywa i syczy Co robić i ile to będzie trwało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I Ty się dziwisz ze tak się zachowuje? Serio? Po 1 nie moze robić o dostawać co chce. Zasady i konsekwencją. Raz nie pozwolisz powezeszczy i z każdym razem będzie lepiej? 2. Ogląda tyle godzin TV? Serio to po co masz dziecko? Zajmij mu czas to nie będzie wrzeszczał. Ustal ze np 2 bajki. Jak się jedna skończy to uprzedź ze to ostatnia. Potem wyłącz. Jak będzie wrzeszczał to powrzeszczy potem wytłumacz ze taka był a umowa. 3. Rozrzucone jedzenia. Jeśli podajesz posiłek a on rozwala. To mówisz raz zeb y się nie bawił tylko jadł. Jak nie podkutkuje powiedz że jeśli jeszcze raz to zrobi to mi zabierzesz i jedzenia nie będzie. Rozrzuca to zabierasz sprzątasz i mówisz dlaczego to zrobiłaś. Konsekwencją konsekwencją i jeszcze raz konsekwencha. Ustalanie zasad. Jeśli moj syn rizwakal np zabawki sawalam raz ostrzeżenie a jak nie poskutkowało zbierałam. Ż czasem wystarczyło jedno słowo i zabawki sa posprzątane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - czym się chwalisz? Że dziecko wytresowałaś!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wytresowalam dziecka. Ustaliłam zasady. Dziecko musi je znać. Sadzenie takiego małego dziecka na 6 h przed TV to nie dość że głupota matki ale źle wpływ a na dziecko. Po co chciałaś mieć dziecko? Dziecko to obowiązek nie tylko przyjemności. Trzeba mu poświęcać czas a nie Tv i matka ma święty spokój. Moje dziecko nie diaraje wszystkiego co chce. Idąc do sklepu nie wychodzi z pełną wiarą czegoś bo chce. Wybiera sobie jeden artykuł np do zjedzenia. Jeśli chodzi o zabawki to zbiera sobie do skarbonki. Czasem kupię mu bez okazji jak się mu bardzo spodoba a wiem że takiej jeszcze nie ma i jest w rozsądnych pieniądzach. Jedzenie jeśli rozwala tzn ze nie jest głodny. Nie znoszę marnowanie jedzenia. Tak sisrakam wychowana ze szanuje chleb. Nie jest głodny zje kolejny posiłek. I Nie, nie czuje się wyrosną matka. Moje dziecko mnie kocha co wielokrotnie mi w ciągu dnia pokazuje. Dbam o niego. Bawię sue z nim. Rozmawiam. Bajki owszem też są ale jest umowa. Uczę to ze słowa się dotrzymuje nie są posprzątane zabawki którymi się bawi nie ma bajki. Ma 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie sadzam go przed tv on sam siada, daej zawsze mu wybór, musiałabym być potworem gdybym miała tresować moje dziecko tak jak ty tresujesz swoje, jak małpę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak 2 latek może sam z siebie oglądać Tv przez 6 h. No Jak? Ty jesteś dorosła. U mnie w domu Tv nie jest włączony w tle. Albo się coś ogląda albo się go wyłącza.co sam sobie bierze pilot przesjakuje po kanałach wybierając to co chce oglądać. No nie bądź śmieszna serio. I co powinien robić 2 latem o tej godzinie? Spać? I nie trenuje dziecka bo koj syn zawsze o 21-21.30 śpi. Co i tak uważam że jest przesada dla małego dziecka :) Pytałaś co zrobić więc Ci napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jaki wybór mu dajesz? Tv albo co? Bo fajnie z nim czasu spędzisz nie potrafisz ze woli tv od Ciebie :P proste i nie masz się co bulwersować. Skoro masz swoje metody wychowania. Pasuje Ci taki układ z dzieckiem to ok. E po co piszesz na forum. Mam prawo się wypowiedzieć skoro na forum podjęłaś ten temat. Skoro nie masz problem u to nie rozumiem po co tutaj piszesz skoro nic nie chcesz zmieniać. Twoje życie twoja sprawa twoje wychowanie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytałaś jak reagować. Ktoś napisał że konsekwencja. A tu zarzuty o tresurze haha. Także swoich rad Ci udzielać nie będę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma chyba nie po kolei w głowie. Gówniak robi co chce, a ona nazywa to buntem. To jest skrajna nieodpowiedzialność rodziców i całkowity brak umiejętności wychowania. Nie wspomnę o braku konsekwencji. Jakoś 20-30 lat temu nie było "buntów" 2latków. Jak się dzieciak zbuntował, to były tego konsekwencje. Później już się nie buntował. No, ale teraz bezstresowe wychowanie jest modne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bunt dwulatka trwa az dziecko skończy 3 lata. Potem zaczyna się bunt 3 latka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak do 18-stki haha :) Moje dziecko jest uparte, nerwowe. Uczę je co to rozmowa i kompromis. Jak radzić sobie w problemami i je rozwiązywać. Nigdy nie pozwolę sobie wejść na głowę i tyle chociaż codzienność nie jest łatwa. No ale tak wygląda rodzicielstwo. Małe dziecko mały problem itd. I jeśli teraz nie będziesz umiała porozumieć się ze swoim dzieckiem to z nastolatkiem też nie będziesz potrafiła. A dziecko trzeba wychowywać od urodzenia a nie ze że Ci się nagle przypomni w wieku nastoletni. Bo wtedy to są dopiero bunty I obraza na cały wszechświat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×