Czy macie też, tak jak ja?

Stworzyłem ten temat z myślą, czy niektórzy z was maja podobnie w życiu, jest to dość delikatny temat, dlatego z góry proszę o wyrozumiałość i dojrzałość w pisaniu jakichkolwiek komentarzy. Przejdź do sedna, jestem chłopakiem, mam 17 lat, mój problem polega na tym, że myślę o swoim życiu najgorzej, a mianowicie jestem chłopakiem, ale w głębi czuje się dziewczyna, zachowuje się podobnie jak dziewczyna, myślę jak dziewczyna. W przyszłości marzyłylbym aby mieć normalną rodzinę i ciepły dom. Choć wiem że to marzenie się nigdy nie złości i żadne inne. Jak patrzę na szczęśliwe i kochające się pary, aż ściska mnie w gardle i boli mnie serce bo wiem że to mnie nigdy nie czeka. Może jestem gejem, nie wiem ale jedno sobie przyrzeklem, że nie będę z facetem nigdy w życiu i nie chodzi o to że boję się reakcji że strony ludzi, po prostu nie chce być, chciałbym mieć normalną rodzinę i dom, a nie życie z facetem oboje w cichym domu bez dzieci. Jedyne co mnie chyba czeka w życiu to samotność, zdecydowałem już że taki juz mój los i jestem skazany to zaakceptować choćby nie wiem co, bo jak narazie ciała nie można zmienić na tyle dobrze by zakryć każdą niedoskonałość i nie wyróżniać się spośród prawdziwych ludzi tej samej płci. Skupię się na nauce i studiach, a w przyszłości zaangazuje się w swoją pracę. Skazany na wieczną samotność, no cóż czy wy też tak macie, chociaż niektórzy z was?

nie pociagają cię dziewczyny?

Tak tylko ja mam na odwrót. Tylko że tutaj są "normalni" ludzie więc nie szukaj zrozumienia a idź na forum dla trans osób.

Nic nie wyjasniłeś, czujesz się kobietą i pociągają cię faceci, jesteś homo i pociągają cię faceci, lubisz być kobiecy i pociągają cię obie płcie?

Są faceci, ktorzy na codzień zachowują sie normalnie, są przykladnymi ojcami i meżami, a podczas seksu z zoną lubią sie przebierać w damskie fatałaszki. Może nie tyle czujesz sie dziewczyną co podnieca Cię cos takiego wlaśnie. Potrafisz dokladnie opisać swoje uczucia?

Ja za młodu też miałem takie ciągoty, ale to w sobie zwalczałem jestem facetem i tyle, miałem normalnie dziewczyny byłem męski. Kolejna moja partnerka była bardzo otwarta i w trakcie sexu spenetrowała mi o***t, miałem mega orgazm. Szczerze rozmawialiśmy i powiedziałem jej jakie kiedyś miałem myśli... Sama mnie ubrała w swoją mini i ponczoszki... Potem zaczęliśmy się spotykać z panami bi. Jestem bi i dobrze mi z tym, lubię też damskie ciuszki. Na codzien męski facet z żoną i z dziećmi w weekend uległa Sisi

18.09 taka otwartość nie ma nic wspólnego z miłością, jesteście lowcami orgazmów tylko.

Powiem ogólnie chciałbym iść normalny związek i rodzinę jako dziewczyna a nie jako facet, a potem ojciec, ja się nie nadaje ma ojca i nie jestem męski nawet nie dobrze czuje się w otoczeniu facetów lepiej rozmawiam mi się z dziewczynami o wszystkim jak przyjaciółka z przyjaciółka. Podobają mi się faceci, ale nie będę nigdy z facetem bo nie chce i nie mogę, jak już to ale być samotny.

Na transpomoc.pl wejdź

To zawsze jako trans możesz dołączyć do parku, nawet zamieszkać z nimi. My szukaliśmy kilka miesięcy takiej osoby.