Niedocnianie faceta, publiczne kastrowanie go to prosty przepis na alkoholika.

Niestety. Mam w bliskim otoczeniu tego przyklady. Co by facet nie zrobił zawsze bylo źle. Za mało zarabiał, nie byl tak zaradny jak mężowie koleżanek i cala litania innych jego rzekomych wad + ośmieszanie go przy znajomych i rodzinie, darcie po nim ryja przy ludziach, podważanie autorytetu przy dzieciach, o spaniu oddzielnie juz nawet nie wspominam i gotowe. Zaczeło sie uciekanie w alkohol. Teraz te "biedne żony" są obiekten ogolnego wspolczucia bo mają meżow alkoholików. Malo kto widzi, że same go w ten alkoholizm wpędziły bo faceci niby są silni i mescy, ale gdy zaczyna sie ich gnoić, ignorować stają się bezbronni jak dzieci we mgle. Facet wspierany przez kobietę zrobi wszystko, facet nie kochany i ignorowany stoczy sie na samo dno. Kobiety pod tym wzgledem są silniejsze i naprawdę aż żal patrzeć jak facet wielki jak dąb jest zapadniety w sobie bo jego ukochana zrobila wszystko co w jej mocy by go zniszczyć.

wszystko prawda, ale spanie oddzielne to rozkosz

Zgadzam się :(

jakbym czytala o mojej tesciowej..

Kobiety takie są.

a co om ma 2 lata? żul to żul nałóg się leczy ! ,jeśli ojciec taki sam pijak to i nie dziwota że syn też pije !NIE USPRAWIEDLIWIAJCIE ALKOHOLIKÓW BO TO ŻAŁOSNE!!!!!potem dochodzi przemoc i wszystkie pieniądze przepite a tylko dzieci na to patrzą,demoralizacja całej rodziny i zwalanie winy na wszystkich tylko nie na siebie.Co taki nieporadny i taki niedowartościowany że w szale pijaństwa żonie rękę łamie? Tfu! dno i dwa metry mułu! syn jego dokładnie taki sam!

TŁUMACZCCIE ALKOHOLIKÓW NADAL!!!żenada!s

13:21 zgadzam sie

Ojej, jaki biedaczek, ani obronić się nie umiał, ani odejść. Już nie mówiąc o tym, że taką jędzę mu za żonę dali, a on odmówić nie mógł. Biedny misio pijusek :/

Znam takich facetów, żaden nie jest alkusem. Zupełnie inne typy zostają alkoholikami

alkoholizm jest w genach