Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znacie kobiety, ktore żyją tylko i wyłącznie z pracy innych,a czują się kimś?

Polecane posty

Gość gość

Ja znam taką osobę. Mąż zarobi, wszystko sam opłaci a ona siedzi w domu z synem który ma 3,5 roku i może spokojnie chodzić do przedszkola. Dziecko wychowała jej matka, ona ją też ustawiła i kupiła mieszkanie i samochód, a mieszkanie jest w stolicy. Studia opłacał jej chrzestny bo na dzienne się nie dostała. I ona jeszcze uważa, że jest kimś ...i daje to odczuć w towarzystwie, bo jest bardzo wyniosła i taka "ą ę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na przykład królowa Anglii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siwiec Natalia i inne corki bogatych ojcow lub zony bogatych sugar daddies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A autorka zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej tak niż zajewaniac 11 h na dobę i nie mieć nic z zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kołtuniary handlujące ciuchami z przemytu od hindusów i wietnamców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26:05- pisanie o Natalii Siwiec jest z d.upy. A co znasz ją osobiście ?czy doszlas do takich wniosków na jej temat po przeczytaniu Faktu lub Pudelka ? Tu chodzi raczej o realne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.05 a Siwiec to niby dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 05 - a niby czemu to zle mieć bogatego ojca? A bogaci faceci... tak było jest i będzie. To jest jasny układ i finalnie są szczęśliwi. Lepiej to niż te małżeństwa z milosci i wybiszczajace kłótnie o każdą złotówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie mają czuć się kimś ? Jeżeli kobieta rezygnuje z dobrze rozwijającej się kariery i zostaje z dzieckiem w domu, jest dla mnie kimś. Wiem, że przypadki są różne, ale wsadzanie wszystkich do jednego wora jest niemądre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty kim jesteś by o niej tak pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mnie bawi takie podejście. A ma czuć się nikim bo nie pracuje i nie robi kariery zawodowej? Jest kimś, matką, żoną, córką, chrzesniaczką, najwyraźniej cała rodzina się o nią troszczy. Pewnie jest zadowolona z życia i na pewno nie tak sfrustrowana jak autorka. I piszę to jako matka pracująca i z mieszkaniem na kredyt. Tyle że pracę mam niezbyt nobilitujaca - to jak autorko, mogę się czuć "kims" czy nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie razi to ze takiie osoby ktore same nic nie osiagnely tylko dzieki innyn staja sie wyniosle i zadzieraja nosa jakby niewiadomo co zrobily. Np moja kuzynka cale zycie u rodzicow potem zwalila sie facetowi do domu i chodzi i gada ze "ona ma dom i jak mozna kredyt brac...".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie to ja żyję całkiem komfortowo wyłącznie dzięki pracy innych - rodziców, teściów, a teraz męża. Ale na razie łączę obowiązki matki i studentki. Za rok-dwa pójdę do pracy i będę odkładać na przyszłość moich dzieci oraz na pomoc rodzicom i teściom. :) Uważam, że jestem "kimś". Mniej sensu miałoby pójście teraz na siłę do pracy, przechowywanie dzieci do wieczora w przedszkolu i żlobku i padanie na pysk, mimo że pieniędzy nam nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja taka jestem. Mam 36 lat i nie przepracowalam ani jednego dnia ale jestem najlepsza córka, żona i matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:28 Jestes darmozjadem ale wmawiaj sobie co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:28 Zazdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej byc szczęśliwym darmozjadem niz sfrustriwanym pracusiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tylko "kobiety"?! Na swiecie jest mnostwo osob, ktore zyja tylko i wylacznie z pracy innych. Mezczyzn tez. A w ogole: czy tu przychodza glowie osoby ktore maja jakis potezny PROBLEM, ze ktos nie pracuje? A dokladniej: ze kobieta nie pracuje. Ten temat powtarza sie dzien w dzien. Niewolnik nie moze zniesc, ze inny jest wolnym czlowiekiem? Autorze: ciezko i mozolnie po 8 godz na dobe pracuje glownie biedota. Pracuje tak, bo nie ma innego wyjscia Im biedniejsi, tym wiecej pracuja i.. mniej z tej pracy maja. Im bogatsi ludzie, im bogatsze spoleczenstwa tym wiecej osob nie pracuje, a ma srodki do zycia. Najczesciej pochodza one z pracy innych osob. Po drugie: na swiecie WIEKSZOSC KOBIET NIE PRACUJE zawodowo, bo obowiazki bab sa tak czasochlonne, ze na calym swiecei regularnie pracuje MNIEJSZOSC. A teraz lyknij sobie na uspokojenie, bo nic na to nie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa, i jeszcze jedno: tak, te wszyskie kobiety wydajace 30 tys na torebke i 1200 zl na jeden obiad dla dwoch osob czuja sie kims. I sa kims. O wiele bardziej niz zarobiona po uszy wyrobnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie pracowałam , „ moj maz z zawodu jest dyrektorem” mieszkanie dostałam od babci , samochód zreszta tez. Jestem zabezpieczona mieszkaniami pod wynajem sama mieszkam w ładnym domu. Konto tankuje mi maz i wynajmujący moje mieszkania ludzie. Jestem jedynaczka wiec za pare ładnych lat znowu cos mi skapnie bo tak to już jest. Ale wiecie co ? Nie jest tak różowo bo życie to nie tylko kasa mimo ze dobrze kiedy jest. Jak to mówią pieniądze szczescia nie dają ale wspomnienia ma sie lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój maz z zawodu jest dyrektorem:D Ten temat to chyba kolejny tej, co jej dupę zawsze ściska, bo ma jakas mega bogata kolezanka i tak co jakis czas tak atakuje tymi gownianymi tematami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość dziś co naskrobal: Ja nigdy nie pracowałam ... NEDZNA PROWO. Chyba tylko dla smiechu to napisales (domyslam sie ze facet, kolejny frustrat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:16 DOKŁADNIE. A do hejterów pod tym tematem: Ja też mam bogatego męża, pracować nie muszę więc pracuję mało, a był czas że wcale - i niczego mi żal nie ściska :) Ale jak jestem w towarzystwie to nie wynoszę się ponad innych jak tamta, nie mam miny księżniczki patrzącej na inne kobiety z góry i nie obnosimy się z mężem swoim statusem materialnym. Chyba to tak jest, że najgorzej jak się z dziada zrobi pan i ta panienka którą opisuję to taki wieśniak tyle że z kasą. Im większy wieśniak, tym bardziej kasa uwydatnia jego wieśniactwo. Bo wyniosłość z tytułu otrzymanych od innych dóbr to niestety jest wieśniactwo mentalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:22 Jak kaczanico dyrektorka działu lub inna businesswoman jest dla ciebie wyrobnicą, a pijawka która umiała sie tylko rozkraczyć i ciągnąć kasę od tatusia i chłopa jest lepsza - to nie mam pytań. Jesteś dnem zwyczajnym i nierobem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.27 No z takim słownictwem to pojechałas.I to zdrowo. Nie podpisałas się i w niczym nie jesteś lepsza od takiej, co ma majątek po tatusiu czy mężu. Kultury i oglady ci brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż dobrze zarabia ale ja pracuje. A to dlatego ze coś w zyciu umiem prócz rozmnażania się I WSZYSTKIE te kobiety co piszą że nie pracują bo nie muszą, tak naprawdę nie pracują BO NIE POTRAFIĄ ZARABIC NA SIEBIE . NIE MAJĄ UMIEJĘTNOŚCI ŻADNYCH, LUB WYKSZTAŁCENIA I NIE SĄ W STANIE ZARBIC WIĘCEJ NIŻ NAJNIŻSZĄ KRAJOWA. WIĘC WIADOMO ŻE LEPIEJ ŻEBY TAKA KOBIETA W KUCHNI ZOSTAŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam że % nie pracujących kobiet w wieku 25-30 w Polsce jest największy od 20 lat. Efekt 500 plus ? Ale to dobrze bo za 10 lat bedziemy mieć tanią siłę roboczą w postaci kobiet w dojrzałym wieku , bez żadnych umiejetnosci , pustym CV. Będzie kto miał sprzątać nasze domy i na kasie pracować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czemu tak zjadliwie piszecie. Ja akurat pracuje, bo musze, ale moja siostra nie i nie, jej maz duzo zarabia i nie gardze nia z tego powodu. Jest ciekawa osoba, ktora umie cos wiecej niz rozmnazanie, czyta ksiazki, uprawia sport, uczy sie jezykow, uczy sie..Smutno sie robi czytajac te wsszystkie hejty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*duzo powtorzen spac mi sie chce mam nadzieje ze nie zjedziecie mnie z blotem ze jestem patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×