Gdzie spotkać tradycyjnego faceta

Z dobrą pracą, ktory chce założyć tradycyjną rodzinę?

Na dyskotece.

W pubie .przy piwie . To jest trasycja.

A Ty masz dobra pracę?

Są takie strony gdzie sponsorzy szukają dziewczyn, może tam?

Moja praca jest mało ważna bo ja chce raczej zajmować się domem i dziećmi niż pracować.

Facet który ma dobrą prace i dobrze zarabia szuka kobiety pracującej i dobrze zarabiającej, te czasy już się skończyły w których faceci się żenili z sierotkami Marysiami. A, i jeszcze jedno, uważaj na faceta który ma kasę i szuka "kury domowej" bo tacy często chcą mieć kurę domową aby mieć inne na boku.

18:11 największa bzdura jaką w życiu czytałam.

Rosjanie takie lubią

Ja Ci mogłam oddać swojego eksa, faceta ze wsi żyjącego z rodzicami w niecałym 100mkw.domu, pragnącego jeszcze w nim zmieścić swoją przyszłą żonę i troje dzieci!

zapomnij to mrzonki ,jeśli nawet wystartuje to licz się z tym że do mety dobijesz sama tak ten świat sie spie moja droga rdolił

w sklepie wirtualnym ze starociami co przywołują miłe skojarzenia i długo nic.

Wszędzie tacy są. Łatwo ich poznać: są bogaci.

Ja tez takiego chce, też poproszę jednego.

Żadnych poważnych odpowiedzi.

To prawda, co ktoś powiedział, że w większości bogaci, przynajmniej ci zaradni, oczekują takich samych żon. Żony wszystkich moich szefów zarabiały. Ale oczywiście są tacy faceci, choć oni są tradycyjni w pełnym słowa tego znaczeniu. Tj. mąż zdradza - taka jest męska natura, żona zdrada - a to wredna zdzira. Żona ma być na zawołanie męża. W domu je się, co mąż lubi. Żona lubi warzywa, mąż mięso - ma być kotlet bez surówki. Mąż wraca z pracy, otwierają się drzwi - a żona ma mniej więcej wyliczyć kiedy to będzie i już, już czekać z ciepłym obiadem. Fajnie gdyby nie miała za dużo koleżanek, kolegów mieć wcale nie może. Kobieta jest zawsze gorsza i dużo głupsza od męża. Tacy są tradycyjni mężowie. Szukaj wśród dresów zarabiających 3-4 000zł miesięcznie.

Ja znam właśnie takie małżeństwo tylko że trochę bardziej cywilizowane. On zarabia 30-40000 , a ona jest tzw dusza towarzystwa tzn co tydzień robią jakąś imprezę lub są na jakiejs imprezie. Co do reszty że rządzi facet to się zgadza ale ona chyba nie narzeka na życie.

Druga kategoria mężczyzn szukających żony, która nie musi pracować, nie jest tradycyjna. Przeciwnie, dość nowoczesna. Żona ma być przede wszystkim piękna. Ale nie ładna, piękna jak modelka, super zadbana, bardzo wykształcona, co najmniej 2 języki obce perfect. Taki facet kupuje żonie, co ona chce. Żona musi być ślepą fanką męża. Zwykle ma on absorbującą pracę, więc muszą "żyć na walizkach". Ślub następuje zwykle po wielu latach bycia razem, a małżonek jest 20-40 lat starszy. Jeśli chcesz poznać takiego, bywaj w modnych klubach, na wycieczkach do Japonii all inclusiwe, obracaj się w najlepszych warszawskich hotelach i wiele inwestuj w urodę. Nie możesz mieć więcej niż 22-25 lat.

No właśnie bywam w takich klubach i nie do końca umiem rozpoznać takiego faceta. Ostatnio np trafiłam na takiego ale niestety był żonaty. Plus dla niego że się przyznał od razu. I miał 33 lata.

Żonę trzeba przeczekać. Sara Mannei poznała Boruca jak miał żonę. Tak samo Edyta PKP i Czarek Pazura (był wtedy żonaty z Weroniką). Jeśli takiego chcesz, nie możesz wybrzydzać. Sara poznała Boruca w klubie, a Edzia akurat miała farta, ale na pewno nie jechała klasą ekonomiczną.

Przy takich facetach jest kolejka.

Trzeba zacząć jeździć PKP. Może jakiś Cezary będzie jechal

Jeszcze jest jedno miejsce gdzie można znaleźć takiego tradycyjnego faceta -wieś, na wsi jest dużo prostych facetów z kasą, którzy chcą tradycyjnego, prostego życia , tam możesz poszukać, nawet o pracę się nie będziesz musiała martwić, to są proste rzeczy, szybko się nauczysz.

Tak, tylko faceci ze wsi mają jeden minus - będziesz mieszkała z teściową. :D

Właśćiwie dwa minusy. wiekszosc to alkoholicy