Mój facet po 3 latach związku powiedział że nie będzie się ze mną żenił.

"Tatuś też trzyma ta głupią starą przechodzona dziurę, twoją matkę w domu bo ma gdzie sie spuścić?" x Na pewno, a myślałaś, że inaczej? Większość tzw. "małżeństw" na tym polega. On jej przynosi pensję, a ona nadstawia mu duupy i usługuje. Zresztą skądś te wzorce autor komentarza wyniósł. Dlatego ja się hajtać również nie zamierzam :D

Ale co tu dziwnego? Tak wygląda życie. Gdyby nie seks, to wogóle rola kobiet nie miałą by znaczenia. Ja mam za sobą pare związków, kiedyś mysłałem o ślubie, ale teraz jak mam 29lat i widze jak wygląda prawdziwe życie to wiem że ślub to przeżytek z czasów gdy była bieda ludzie ciułali i nie było antykoncepcji

dobrze robi

Jestem kobietą, mam 33 lata i nie chcę ani ślubu ani dzieci. Kiedyś chciałam wyjść za mąż, ale jak teraz widzę co się dzieje, zdrady, rozwody, to uważam że ślub nie ma juz najmniejszego sensu. A tylko utrudnia wszystko w razie rozejścia, bo trzeba latać po sądach, co jest upokarzające. To już naprawdę lepszy konkubinat. I tak coraz więcej rozwodów będzie. Ludziom ciężko bedzie wytrwać przy jednej osobie gdy wokół tyle pokus. W mediach i necie wszędzie golizna i seks, pornografia. Coraz więcej uzależnionych facetów nawet tych co mają żonę... Dzieci juz od małego są wystawieni na ten syf. Coraz ciężej bedzie znaleźć normalnego chłopaka, który nie traktuje dziewczyn przedmiotowo. Będzie coraz gorzej.

przedmiotowo? a co z kobietami?

dobrze niedziewicy

Faktycznie, wszystko, co wiąże się z tradycją i jakimiś wartościami, nie ma miejsca w dzisiejszym świecie. Prawie nikt nie wytrzyma z 1 partnerem, więc faktycznie małżeństwo, rodzina jest bez sensu. Faceci single uważają, że nie warto się angażować w jakieś cyrki z jedną jak można mieć wszystkie. Dla singielek też przespać się z facetem to jak zjeść bułkę, seks na wyciągnięcie ręki, zawsze są chętni i do tego za darmo. Po co komuś przysięgać, obiecywać coś, co jest niewykonalne? Lepiej się puszczać dopóki organizm się nie zestarzeje i człowiek daje radę. Pytanie tylko co dalej? Jak potem żyć na stare lata i kto nas pochowa

Po co ładować się w umowę prawną, na której można tylko stracić, z laską która wcześniej inni ****ając nie musząc się żenić? Bez sensu. Tym bardziej, że obecna kobieta domu prowadzi nie chcę u mnie umie?

dokłądnie

wczoraj Naucz się najpierw języka polskiego, a potem wypowiadaj.

Gouken nie musisz sie żenić, nic nie musisz tylko miej tez jaja i powiedz o tym tej dziewczynie, która rooorasz.

wszedzie syf puszczalstwo

A po co jej mówić? Wtedy tyłka nie da!

Jak sie zenic to tylko z Azjatka,POlki mozna sobie darowac.

Azjaci przynajmniej zenia sie i nie robią z problemu z braku cnoty. Ja mam męża Azjatę.

Chyba psychopate.

@ gość wczoraj Jaja można mieć tylko pytanie: po co? Kobiety kłamią i intermembrane traktują mężczyzn. Czarny więc niby być względem nich uczciwym?

*instrumentalnie