Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byście odpowiedziały w takiej sytuacji dzieciom ?

Polecane posty

Gość gość

Dzisiaj jedna z moich córek zapytała mnie dlaczego wygląda tak samo jak jej siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mają tych samych rodziców, więc odziedziczyły te same geny. A potem na miarę wieku dziecka wytłumaczyć, o co chodzi, można się podeprzeć np. filmikami z "Było sobie życie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niespełna 3 letniemu dziecku mam gadac o genach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak. Chyba umiesz wytłumaczyć np., że za wygląd ludzi wpływają "cegiełki" nazywane genami, że każde dziecko dostaje takie "cegiełki" od obojga rodziców etc. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdzięlę, po prostu wystarczy powiedzieć, że tak to już jest na tym świecie, że rodzeństwo zazwyczaj jest do siebie podobne. Macie tę samą mamę, tego samego tatę i dlatego jesteście podobne. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A jak dziecko zapyta "no ale dlaczego"? Machniesz ręką i zmienisz temat, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobne, ale one sa identyczne, bo są bliźniaczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ja trzylatkowi mówiłam o genach. O tym że w każdej komórce naszego ciała jest zapisana informacja o tym jak ma ona wyglądać i co robić. O tym że geny mamy po rodzicach, dziadkach i pradziadkach i dlatego wygląda podobnie jak dziadek, a po tacie ma talent do rysowania. Wyjaśnij że dzieci w brzuchu mamy rosną z jednego, maleńkiego jajeczka, a ona z siostrą rosła tam razem i obie powstały z tego samego. Że w tym jajeczku było jedno dna i obie dostały to samo. Zdecydowaną większość przedszkolaków naprawdę interesuje DNA. I jest niezłą odpowiedzią kiedy nie masz zamiaru się wglebiac w tłumaczenie czemu róże są czerwone, a krowa ma ogon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałem z bliźniaczkami przygodę . Poznałem dziewczynę i gdy nie miała czasu spotykałem sie z jej siostrą o czym nie wiedziałem . A żeby nie podpadło źe mnie oszukują jej siostra musiała sie ze mną bzykać . Pewnego dnia zobaczyłem źe ma inną fryzurę na pipie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałem z bliźniaczkami przygodę . Poznałem dziewczynę i gdy nie miała czasu spotykałem sie z jej siostrą o czym nie wiedziałem . A żeby nie podpadło źe mnie oszukują jej siostra musiała sie ze mną bzykać . Pewnego dnia zobaczyłem źe ma inną fryzurę na pipie .Udawałem źe nic nie wiem i dalej roochałem dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×