Ludzie dają mi odczuć

Lepsza własna rączka niż cudza rzeżączka, cymbały:D

Tak sobie tłumacz. Kiedyś ci łapy odpadną od targania bagiety i co wtedy? Zostanie tylko dziura po sęku w desce:D

Odpaść to ci może ale k***s od syfa :D

Wiesz o tym z własnego doświadczenia?:D

Nigdy ale to nigdy nie przyznajcie się do bycia prawiczkiem w tym wieku. Kiedyś popełniłem ten błąd i do dziś żałuję. Przyparty do muru wygadałem się raz w sekrecie koleżance z pracy. Nie wiem jak to wypłynęło, bo ona przysięgała że nic nikomu nie mówiła, ale efekt był porażający. Cała firma aż huczała, śmiechy, komentarze, głupie żarty, no masakra. Co jakiś czas spod wycieczki auta wyciągam ulotki reklamujące burdele, dostaję sprośne smsy:(

Ale świnia, ta koleżanka Dokładnie, lepiej nie mówić, to są bardzo osobiste sprawy i nikogo to nie powinno interesować. Szczególnie jak ktoś o takie sprawy wypytuje, przypiera do muru, to już jest podejrzane, po co mu ta wiedza. O tym można powiedzieć ewentualnie komuś bliskiemu, zaufanemu.

Ja,2018.03.05 powiedzialem to takiej kolezance, ktora, nawet jak rozpowie, nie wywola to jakichs reakcji, nie jestesmy we wspolnej pracy. Ale, przyznawanie sie np w luznym pisaniu, tzn przepytywaniu przez kobiete, u wiekszosci wywoluje to oburzenie, pogarde, zdanie gdzies sie uchowal (jak to gdzie, w chlewiku) i nie dowierzanie. Daje sie wyczuc ze od tej chwili jest sie nikim, kims nienormalnym. Sa i osoby, ktore wierza, ze tak sie zdarza. Ja nie potrafue pytac kobiet czy one wogole czy nie a kobiety tak.

Też mam dość pytań rodziny i znajomych dlaczego nie mam dziewczyny. Czasem ktoś wyśmieje ale odpowiadam chamsko, ucinam temat. Jestem w kropce bo dostałem zaproszenie na wesele z osobą towarzyszącą:( Co ja teraz zrobię? Nie mam nikogo kompletnie, a jak pójdę sam to mnie zagryzą. Pi.er.do.lo.ne społeczeństwo, ch.uj z taką rodziną:( To nie jest kraj dla starych prawiczków...

Nie idź na to wesele, szczerze odradzam. Chyba że to wesele kogoś bardzo bliskiego. Byłam raz sama i już nigdy więcej......... To był horror......

19:41Jesli ktos jest troche przyzwoity to nie wypytuje sie o sptawy prywatne. Po prostu nie wypada.

Mam 29 lat a już żyć mi się nie chce. Rodzina mnie dosłownie zamęcza, dlaczego nikogo nie mam. Czuję się jak śmieć niepotrzebny. Autorze, wiem co czujesz. Mam podobny problem. Musimy jakoś przetrwać, nie ma innej rady.

Może zachowujesz się jak ostatnia p***a czyli dajesz po sobie jeździć i pozwalasz na takie zachowanie. Potraktuj ludzi z wzajemnością albo tak jak na to naprawdę zasługują. Odkąd tak robię to wszyscy którym się jad z pyska toczył na sam mój widok wlaza mi w d**e co sama mnie dziwi. Pewnie jesteś taka p***a. Pokaz jaja raz czy drugi to cię nikt jak uloma nie będzie traktował bo będzie wiedział że nie dasz.

Andzia 123, napisz do mnie na mail :) miastowogniu@gmail.com

Ja tez jestem sama. Myślę, że samotne kobiety mają gorzej. Chociaż z tego, co piszecie facetom też nie jest lekko.

Dlaczego kobiety mają gorzej? Myślę że względem facetów w takiej sytuacji otoczenie może pozwolić sobie na więcej złośliwości, na bardziej wulgarne teksty.

UP

No właśnie, mi też się tak wydaje