Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z pracownikiem

Polecane posty

Gość gość

Mamy dosc w pracy jednego typka. Pracuje u nas troche ponad rok. Jest po 30. O ile na poczatku nic do niego nie mielismy tak od mniej wiecej 3-4 miesiecy nie idzie z tym cxlowiekiem wytrzymac. On jest magazynierem, a pozwala sobie na tyle jakby byl kierownikiem. Do wszystkich bez wyjatkow, nawet do kierownikow odnosi sie z pogarda, wyzywa ludzi, nie wykonuje wszystkich polecen, buntuje ludzi, najzwyczajniej swiecie wszystkich wkur....a. Kierownicy zachowuja sie tak jakby sie go bali, nie potrafia go postawic do pionu, u nas w biurze wszyscy wiedza o jego zachowaniu, nie wierze, ze do szefa to nie dotarlo, a jednak nikt z tym nic nie robi. Zaczynam podejrzewac, ze on jest tam po ukladach. Wszystkich nas dziwi to, ze przy takim zachowaniu nie zostal wezwany ani razu na rozmowe do szefa. Macie pomysl co w tej sytuacji mozna by bylo zrobic? Co niektorzy zaczeli go nagrywac, ale jak jest tam po ukladach (chociaz czy wtedy by zajmowal stanowisko zwyklego magazyniera?) to nie wiem czy cos ugraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Agent KGB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo nie pisz wcale albo dawaj normalne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo możliwe ze uklady, znajomości albo może ma zielone papiery czy takie papiery, na które lepiej szefowi przymknąć oko niż cokolwiek zrobić. u nas w pracy był taki facet co był z rodziny szefa i bardzo to wykorzystywal. nic nie robil calymi dniami a na nas praca potem spadała bo ktoś przecież zrobić musial. udalo sie nam go pozbyć z czasem gdy zaczelismy go ignorowac a na wszystkie umowy słowne z nim prosiliśmy go o podpis. wiem ze w magazynie inna praca ale jezeli chodzi o wykorzystywanie pracowników ponad miare to lepiej mieć zlecenie na piśmie w razie co. a do szefa powinniście isc jako zespol. w kilkanaście osob więcej zdzialacie niz jako jedna skarga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie patrzcie na to, ze szeg nie zwraca mu uwagi. Najlepiej go faktycznie nagrywac, znietac maile jesli sa obraźliwe, tzn kopiowac, drukowac, robic print screeny itd. Ale oprocz tego nie dac. Byc moze sami sobie uroiliscie ze on jest po układach, a przez to kazdy po sobie uszy kladzie. Wypisz wymaluj sytuacja z "kariery nikodema dyzmy" kiedy ten nieświadomy na kogo krzyczy, ochrzanil wysoko postawionego urzednika, a inni sitwierdzili, ze skoro krzyczy na niego, to musi byc po ukladach i dawaj wszyscy mu miodem tylek smarowac. U was to samo sie zaczyna. Moim zdaniem, ty, ale tez inni przynajmniej ci ktorzy z toba rozmawiali na ten temat powinniscie ukrocic go, ochrzanic ostro ze sobie nie zyczysz takiego i takiego traktowania, najlepiej przy wszystkich, a jesli to nie poskutkuje to zaczac go traktowac ze wzsnemnoscia, skarzyc do przelozonych tak zeby byly slady (mail) ze sygnalizujecie problem. W razie gdyby faktycznie facet mial uklady to ty i inni macie dowody na mobibing, i to nie tylko z jego strony , ale tez ze strony przelozonych bo bierna postawa to ciche przyzwolenie, a wiec wina. To jest latwe do wygrania w sadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezka sprawa jesli jest tam po ukladach, a na to wyglada skoro pozwala sobie na tak wiele do kierownikow. Czuje sie bezkarny, pewny, a to znaczy, ze ma ku temu powody. Widocznie musi sie dobrze znac z szefem o czym wy wiedziec nie musicie. Nagrywanie to dobry pomysl, nie wiem jak jest u was, ale u nas babka z audytu wewnetrznego przeprowadza ocene pracownika, jesli tez tak macie to dobrze by bylo abyscie wszyscy zgodnie wystawili mu odpowiednia ocene, ale jak wiadomo pieniadz wszystko zalatwi. Watpie, ze cos na to zaradzicie, chyba, ze kierownik bylby taki naprawde z jajami i by go ogarnal, ale skoro piszesz, ze on ma gdzies nawet kierownikow i nie daja sobie z nim rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchajcie jemu juz zwrocila uwage babka z audytu wewnetrzengo, bo akurat byla swiadkiem jak pyskowal do kierownika, a on jej nie zauwazyl. Zwrocila mu uwage, no jestem pewna, ze do szefa doniosla o calej sytuacji, a mimo wszystko nic nie zrobiono. Dalej jest tak jak bylo, on ma wszystkich w d***e. Tylko o ile ludzie przestali zwracac uwage na jego glupie odzywki itd. i pod tym wgledem zaczeli go ignorowac to juz nie robienie zlecen odbija sie na kolejnej zmianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×