Samobójstwo

Mam często myśli żeby samej rzucić się pod jadące auto...

Zły pomysł. Połamiesz się tylko i przeżyjesz. Co gorsza możesz uszkodzić kręgosłup i być sparaliżowana. Resztę życia spędzisz leżąc, karmiona, myta i podcierana przez rodziców. Wówczas nawet nie będziesz mogła sama głową ruszyć, a co dopiero odebrać sobie życie. Niektórzy zapadają w śpiączkę. Nikt nie wie tak do końca na czym ona polega i czy człowiek jest świadomy. Niektórzy twierdzą, że tak. Będziesz wówczas uwięziona we własnym ciele. To tak jak paraliż, ale tam mogła byś się komunikować, a przy śpiączce to nawet nie powiesz, że swędzi Ciebie nos. Ponadto narobisz kłopotu kierowcy, który przez Ciebie może trafić do więzienia. Dzieci stracą tatę, żona męża, a on swoje życie.

Nie rób tego, życie jest fajne ;) A tak serio, to czasem warto poszukać profesjonalnej pomocy. Zawsze możesz spróbować skontaktować się anonimowo z którymś z poniższych: 116 123 – Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym 22 425 98 48 – Telefoniczna pierwsza pomoc psychologiczna 116 111 – Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 801 120 002 – Ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie „Niebieska Linia” 800 112 800 – „Telefon Nadziei” dla kobiet w ciąży i matek w trudnej sytuacji życiowej Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się!