Do facetów w związkach SEKS

Witam Panowie, mam pytanie dotyczące tego jak często uprawiacie seks ze swoją partnerką i z czyjej inicjatywy on najczęściej wychodzi? Proszę o podanie wieku, bo myślę że to ma duże znaczenie. Piszę ten post, ponieważ mam problem z moim facetem właśnie związany z tym o co zapytałam powyżej, a mianowicie nasze potrzeby znacznie się różnią. Zazwyczaj to ja inicjuję seks oraz mam większą ochotę na niego. Nie wiem czym to jest spowodowane. Jakieś rady? Dodam, że od początku to ja jestem tą bardziej aktywną stroną.

Dodam, że u nas jest to średnio 2 razy w tyg z mojej inicjatywy, jeżeli zależałoby to od mojego faceta to pewnie raz w miesiącu.

U nas raz na trzy tygodnie albo i rzadziej ,żona jest strasznie oziębła w tych sprawach , 17 lat małżeństwa i nigdy nie zainicjowała ja mam 39lat a zona 38. cierpię bardzo :(

34 lata, 10 lat żonaty, uprawiam seks z żoną kilka razy w tygodniu, zwykle z mojej inicjatywy, ale zdarza się, że i ona mnie zaczepia. W ciągu dnia często wysylamy sobie aluzje o podtekscie seksualym, dotykamy się. No u nas non stop przewija się temat seksu jak sie tak dobrze zastanowię.

gość tom Rozumiem Cię, też cierpię, a nie należę do osób, które by zdradziły. Poza tym wszystko inne jest u nas okej, tylko te sprawy jak dla mnie leżą. Mój partner uważa, że jest dobrze i że on nie ma tak dużych potrzeb jak ja, Wydaje mi się, że to on ma problem, nie ja. Jesteśmy młodzi, 24 lata.

Boję się, że nas związek nie przetrwa długo... wszystko da się znieść, ale do czasu. Mamy już datę ślubu, tym bardziej zaczynam się zastanawiać nad pewnymi kwestiami.

gość dziś Mój partner uważa, że jest dobrze i że on nie ma tak dużych potrzeb jak ja, Wydaje mi się, że to on ma problem, nie ja. xxx Jprdle, ale niby dlaczego mówić od razu o 'problemie'? Kwestia indywidualna. Ale skoro już stawiasz sprawę w ten sposób, to może jednak Ty masz problem. Albo jest tak, że nie podniecasz tego faceta ma tyle, by chciał częściej? Zacznij od siebie, a potem zastanawiaj się, co jest nie tak z innymi ;)

To nie jest tak, że wymyśliłam to sobie dzisiaj. Problemem to nazywam, bo się ciągnie od dłuższego czasu, tj. roku. Ja ze swojej strony, wydaje mi się zrobiłam dosyć sporo, np.rozmowy, zmiana miejsc, pozycji, pisanie pikantnych wiadomości... nie chcę wszystkiego pisać, bo nie ma potrzeby, żebym aż tak bardzo się otwierała. Większość innowacji w naszym seksie pochodzi ode mnie. Dbam o siebie cały czas tak samo. Poza tym wyglądam dużo lepiej niż jak się poznaliśmy, myślę że to poprzez sport. Proszę o konstruktywne komentarze, z uzasadnieniem i kulturą, a nie "najeżdżaniem na siebie."

Ja też nie mam zamiaru zdradzać małżonki, ale już próbowałem chyba wszystkiego, i całyczas słyszę : jestem zmęczona, chce mi się spać, nie mam ochoty itp.

gość z godz. 18:05 możemy podyskutować o naszych problemach na e-mail ? gig-wal@wp.pl

Sex uprawiamy różnie czasami raz w tygodnu czasami kilka razy na tydzień. Kochamy sie i z mojej i z jego inicjatywy. Ja mam 19 lat a moj narzeczony 36. Czasami zdarza sie ze ja odmowie albo on z powodu zmęczenia. Moze poprstu jest zemczony albo czyms sie przyjmuje twój facet

Koleżanko z 18.05 z dzisiaj jeśli chcesz to możemy się poznać;) bo po co być nieezcześliwym w związku

Nie chce się z nikim poznawać :) nie szukam przygód tylko porad :D

Up

Up

Ja 41 moja partnerka 40 ,3razy w tygodniu czasem 4 częściej z mojej inicjatywy

Chcesz zbadać średnią stosunków czy jak? Bo trochę nie rozumiem co da ci wiedza ile razy kto się kocha i kto wyszedł z inicjatywą. To nie rozwiąże jakichś Twoich problemów. Po za tym to, że masz ochotę na faceta to nic nadzwyczajnego.