Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kolezanka ma kupe kasy a kupuje ryby w biedronce...

Polecane posty

Gość gość

dziwie sie poprostu ze ona jako adwokatka wzieta majaca meza ordynatora kupuje w biedronce ryby i sie chwali ze dzieciom daje .. to jakas masakra...zona lekarza powinna wiedziec co to za syf. ona mowi ze kupuje jakąs mirune nowozelandzką czy cos i ze naprawde dobra ryba.. ryby dobre to sie kupuje w rybnym i swieze a nie mrozone .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslisz , ze ma czas na chodzenie po halach z rybami? jestem corka adwokata i czesto kupujemy w biedronce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w biedronce ryby to kupuje biedota ktora zdechnie z tego na raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry a co ciebie obchodzi skąd daje dzieciom rybę. Czemu liczysz jej kasę. Dobrze ze kolezanka szanuje wartosc pieniądza. Cały proces i źródło dostarczania ryb jest pod kontrola. Nie ma mowy o jakiś syfie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakimś syfie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupuje rybe mirune od abramczyka..kto mi powie czy to dobra ryba>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×