Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zemsta?

Polecane posty

Gość gość

od dluższego już czasu pracuję w pewnej dużej firmie. Jestem z natury osoba wesołą, sympatyczną, chętną do pomocy. Ogólnie jestem bardzo szczęśliwa, mam dobry związek kocham mojego partnera, jestem szczera i dzielę się czasem różnymi szczegółami z mojego życia typu podwyżką, budową domu. Wydaje mi się, że się nie chwalę tym jestm poprostu bardzo pozytywnie nastawiona do ludzi z tzw. ręką na dłoni. Nigdy przenigdy nie zrobiłam nikomu nic złego, pnie zdradzam partnera, nie podkładam świń w pracy. Tydzień temu moj partner pracujący na wekendy w Wawie dostał wiadomość, że jestem k*** puszcam sie w pracy, itd co jest totalną nieprawdą. Czuję się ogromnie zraniona, nie było w tej wiadomości gróżb tylko obelgi pod moim adresem. Sprawa idzie do sądu ponieważ nie mam kompletnie nic do ukrycia. Powiedzcie mi dlaczego w ludziach jest tyle jadu ? od tygodnia nie śpie partner mi ufa totalnie jestesmy razem ponad 20 lat nigdy go nie zawioadłam i nie oszukałam. Najgorsze jest w tym wszystkim to że teraz podejrzewam każdego póki nie poznam nazwiska tej osoby bo jest w trakcie weryfikacji smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_Dyzio
proponuję popatrzeć na zachowanie samotnych koleżanek, tak zwanych singielek od wielu lat i starych panien, znacie się i przechodzicie obok siebie a nawet się zwierzacie, raczej to NIE jest 'psikus' faceta, to zrobiła kobieta !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak myślę, choc rozmawiając z pfrzyjaciolką opowiedziała historie jak podobną sprawę zrobila jej znajomej osoba z którą w pracy były tyllko na cześć podsłyszala wiele informacji zrobiła wywiad i wystarczyło. może w moim przypadku też tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_Dyzio
jak wiadomo, Operator sieci komórkowej nie udostępni namiarów do właściciela nr tel. z którego został wysłany SMS , może to zrobić Policja i Prokurator i Sąd ale skoro masz faceta/męża/konkubina, który nie wierzy w te głupoty to wcale się nie przejmuj takimi bzdurami, obserwuj te swoje 'koleżanki' , jak jest wredna i psychicznie chora na zazdrość to za miesiąc powtórzy ponownie wysłanie SMS a póki co traktuj, że nic się nie stało i pokaż uśmiech numer 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja_dyzio bardzo dziękuję mam ip i email tej osoby i naprawde martwi mnie ze ten ktos widząc brak reakcji będzie uderzal dalej w moich rodziców? prace ? szefostwo? to mnie martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj też o tym, że twój narzeczony w akcie zemsty może wysyłać z cudzego telefonu eski do ciebie mszczac się w ten sposób na osobie, z telefonu której SMS wysyła.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_Dyzio
' martwi mnie ze ten ktos widząc brak reakcji będzie uderzał dalej w moich rodziców? prace ? szefostwo?' xxx jeżeli faktycznie jest , jak piszesz, że 'znana Tobie osoba' do której posiadasz adres mail oraz nr. tel. uderza wprost w Twoich rodziców, w Twoją pracę, Twoje szefostwo i w Ciebie a masz dowody to już byłbym 100 razy na komendzie policji aby wykonać zgłoszenie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dyzio - mam e-mail plus ip nie mam nr telefonu ani nazwiska. Ta osoba narazie uderzyla w mojego partnera. Boje sie że widząc brak reakcji pójdzie głębiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam pewne podejrzenia co do jednej osoby okazało się, że była dla mnie bardzo miła sympatyczna wypytywała mnie o różne tzreczy a 5 minut później skomentowała bardzo niekorzystnie to jak wyglądam, ubieram się i maluje. ciągle za mną chodzi i pyta mnie o różne rzeczy dot. mojego życia nie opowiadam jej za wiele, odpowiadam na pytania tak nie. praktycznie jak mnie widzi to zawsze mni zaczepia witając się ze mną nie po imieniu tylko czesc piekna, czesc slicznotko co jest dla mnie bardzo dziwne iz mam swiadomośc ze 5 minut wczesniej powiedziala ze np. się nieodpowiednio umaowałam lub ubralam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×